„Ojczyzna, to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie”. Ta sentencja francuskiego marszałka Ferdynada Focha, jakże ważna jest dzisiaj, gdy narody Europy zapominają o swojej historii, a estradowi idole piwnych ogródków bez reszty wypełniają galerie bohaterów i świadomość młodego pokolenia. Patriotyzm, staje się niewygodną dla nowoczesności postawą, a wartości niematerialne – stratą czasu na ich rozpamiętywanie. W tak skonstruowanym świecie duchowej pustki, rzadko napotkamy ludzi zatroskanych o wydarcie z niebytu zapomnienia, pamięci o tych, którzy polegli, broniąc ojczystej ziemi. Jednym z nich jest Andrzej Siwiński, który na wieczorze autorskim zorganizowanym przez Częstochowskie Muzeum promował 14 października swą książkę zatytułowaną : „Przydrożne i cmentarne ślady września 1939 na ziemi częstochowskiej”. Tytuł opisowo charakteryzuje pracę autora, który jest niestrudzonym poszukiwaczem historycznych pamiątek, opiekunem miejsc pamięci narodowej, autorem ikonograficznej inwentaryzacji przydrożnych krzyży i kapliczek naszego regionu, a przy tym – miłośnikiem i propagatorem turystyki rowerowej. To dzięki tym pasjom, kilka tysięcy osób, na ponad stu wycieczkach przygotowanych i prowadzonych przez pana Andrzeja, poznało najpiękniejsze zakątki naszej małej ojczyzny. Wspólnie wędrując, wiele razy pochylaliśmy głowy nad zapomnianymi mogiłami skrytymi w gąszczu lasów lub w zaułkach cmentarnych alejek. W zadumie czytaliśmy skreślone drżącą ręką, złożone nieskładnym językiem epitafia pozostawione u stóp krzyży. Często nieśmiałe, jakby ukryte przed ludzkim wzrokiem, bo prawda o bohaterach była przez dziesiątki lat milczeniem. A oni, uśpieni w zapomnianych grobach czekali, by dostąpić należnej im chwały. Te miejsca autor książki pokazuje i opisuje tak, jakbyśmy byli z nim pośród szumu wiatru, rozkołysanych traw i wsparci o rowery, słuchali opowieści płynącej z głębi serca. Serca, w którym tkwi okupacyjny cierń, nie pozwalający zapomnieć tamtego bólu. Bo jakże obojętnie spoglądać na wzgórek ziemi okrywający prochy znanych i nieznanych bohaterów, gdy nie można odnaleźć i stanąć przy grobie ojca, którego autor „Przydrożnych i cmentarnych śladów…” utracił jeszcze w dzieciństwie. Jerzy Siwiński, ojciec pana Andrzeja, był wspaniałą postacią. Pedagog, społecznik i wierny Polsce patriota stanął w szeregach oddziałów Armii Krajowej do konspiracyjnej walki z hitlerowskim okupantem. Swoją miłość do ojczyzny i ludzi, którym służył, przypłacił życiem. Po Jerzym Siwińskim pozostało tylko wspomnienie i syn Andrzej, który w zadumie pochyla się nad każdą zapomnianą żołnierską mogiłą, by ocalić te ślady przeszłości od zapomnienia. By kiedyś, sięgając po dziś promowaną książkę, jakiś młody człowiek mógł z dumą przystanąć przy zapomnianym grobie i rzec : „ tak, to mój pradziad”. I zdołał tam odnaleźć swoje korzenie i narodową tożsamość. Z tych właśnie powodów, jak powiada autor, zrodziła się książka bezcenna dla ludzi szanujących historyczne pamiątki i bohaterskie postawy naszych przodków. Książka, która będzie znamienna również i dla naszego klubu, bo w dedykacji jaką otrzymałem od autora, można przeczytać : „dla wspaniałych przyjaciół, sympatyków wycieczek rowerowych w ramach działalności KKTA – A. Siwiński.” Z resztą wydarzeń ze spotkania można się zapoznać, oglądając zamieszczoną poniżej galerię fotografii autorstwa Jerzego Walaszczyka.
Kategorie wpisów
-
Bieżące wpisy
- Babia Góra – 17.05.2025 r.
- Wędrówka przez Tatry Bielskie i Dolinę Zadnich Koperszadów – 07.06.2025 r.
- Z Soblówki w Beskid Żywiecki – 26.04.2025 r.
- Jerzy Walaszczyk – pożegnanie
- Wielkanoc 2025 r.
- Ekstremalna Droga Krzyżowa 2025
- Ze Złotego Stoku w Góry Złote – 22.03.2025 r.
- Z Korbielowa na Pilsko – 22.02.2025 r.
- Na Skrzyczne z Lipowej – 25.01.2025 r.
- Noworoczny spacer – 12.01.2025 r.
Kalendarium wpisów
Szukaj w kkta.pl
Opcje