Tym razem na kolejny górski spacer wybraliśmy się łagodnymi szlakami Małych Pienin. Trasa, którą można prześledzić na interaktywnej mapie dostępnej tutaj, miała swój początek przejściem przez malowniczy Wąwóz Homole, skąd podeszliśmy na Wysoką (szlak zielony). Później szlakiem niebieskim – wzdłuż granicy, dotarliśmy do szlaku żółtego, schodzącego do słowackiej Lesnicy, skąd wygodną ścieżką brzegiem Dunajca powróciliśmy z „zagranicy” w okolice przystani flisackiej w Szczawnicy. Niespełna 18 kilometrów drogi pozwoliło poznać uroki Pienin. Tych polskich z rozległymi krajobrazami i słowackich, w których dominowały skalne, wapienne ściany.
