Krywań i Koprowy Wierch udało się pokonać. Po kilkuletniej nieobecności na tych szlakach, można było się przekonać, jak niszczycielska siła przyrody zmienia krajobraz. Wichury powaliły wielkie połacie lasu, odsłaniając rozległe widoki, które kiedyś z tych miejsc były niedostępne. Im wyżej tym mniej zmian w krajobrazie. Wydawało się jedynie, że było jakby bardziej stromo. Pewnie to konsekwencje kilku dodatkowych wiosen, niesionych na barkach. A na szczycie, wszystko po staremu. Choć tym razem przywitała nas piękna pogoda i ku zaskoczeniu – spory tłum słowackich turystów. Mimo dość mozolnego podejścia na wierzchołek Krywania i wymagającego skupienia oraz pomysłowości zejścia na przełęcz, udało się udokumentować tę wycieczkę wieloma fotkami , do obejrzenia których zapraszają autorzy galerii. Rzeczywisty ślad przebytej trasy przez osoby, które przeszły ją ze mną, można obejrzeć tutaj. Pod tym linkiem prezentuję raport danych z urządzenia GPS. Opisy tras i szczegóły techniczne pozostają w wątku : „czytaj dalej”
Powstała również rejestracja wideo, autorstwa T. Parkitnego.
Proponuję tym razem wyjazd na Słowację i spacer szlakami Wysokich Tatr. Miejscem wyjścia na górskie ścieżki będzie mała osada Tri Studnicky (Trzy Źródła), położona przy głównej drodze okalającej od południa łańcuch Tatr. Stamtąd powędrujemy do centrum Szczyrbskiego Jeziora, gdzie na parkingu przed dworcem kolejowym i autobusowym, będzie oczekiwał autobus. Rzut oka na mapę podpowiada, że najciekawsze przejścia między tymi punktami to pokonanie masywu Krywania lub Koprowego Wierchu. Po otwarciu strony internetowej z interaktywnym arkuszem mapy, powiększamy przestrzeń ekranową, ukrywając marginesy informacyjnego menu (niebieskie strzałki), a następnie aktywujemy warstwę mapy turystycznej „klikając” w przycisk „Sygnatura” – prawy górny róg ekranu. Powiększamy skalę i przesuwamy widok kierując się w stronę Szczyrbskiego Jeziora i Trzech Źródeł. Można również skorzystać ze słowackiej mapy turystycznej Tatr Wysokich. W ramach klubowych wyjazdów w góry przeszliśmy przed laty obie te trasy w przeciwnych kierunkach, co można sobie przypomnieć sięgając do archiwum naszego bloga (tutaj lub tutaj). W przypadku spaceru na Krywań, pogoda skutecznie pozbawiła nas przyjemności podziwiania górskich panoram i to jest głównym powodem decyzji o powtórnym odwiedzeniu tego zakątka Tatr. Obie trasy wymagają, pomimo różnych długości i czasów przejścia, wydatkowania porównywalnego wysiłku i są średnio trudne technicznie. Oczywiście poza partiami szczytowymi, gdzie ekspozycje stanowią naturalne piękno tych miejsc. Nie znajdziemy tam ubezpieczeń typu łańcuchy, czy klamry, choć przy schodzeniu z Krywania, gdzie oznakowanie jest słabo czytelne, a pod stopami kołyszą lub zsuwają się głazy, takie udogodnienia byłyby wskazane.
Charakterystyka tras :
- przez Krywań – długość ok 15 km; czas przejścia w zależności od mapy od 8 godz 35 min do 7 godz 10 min; profil trasy tutaj. Początek – oznakowanie zielone, później niebieskie i czerwone. Przy zejściu, po minięciu Jamskiego Stawu, można wybrać o ile czas pozwoli, wariant przejścia dydaktyczną ścieżką przyrodniczą, kierując się za znakami niebieskimi do spacerowego wariantu zielonego i dalej zielonym do centrum Szczyrbskiego Jeziora.
- przez Koprową Przełęcz, z alternatywnym wejściem na Koprowy Wierch (dodatkowe 40 minut do opisywanego rozkładu) – długość ok. 22 km; czas przejścia w zależności od mapy od 9 godz 15 min do 8 godzin; profil trasy przez Koprową Przełęcz tutaj. Początek – oznakowanie niebieskie, aż do Popradzkiego Stawu, a stamtąd czerwone do Szczyrbskiego Jeziora.
Tak, jak przy każdym wyjeździe w góry informuję, że KKTA przygotowuje i odpowiada jedynie za logistyczną sferę wycieczki, związaną z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w kompetencji osobistych wyborów i podejmowanych decyzji. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestię, co do sposobu aktywnego zagospodarowania dnia. Opis zamieszczony na blogu, oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające poruszanie się w terenie. Można dowolnie wybrać inny, autorski wariant przejścia tak, aby zdążyć na umówiony termin i miejsce odjazdu autobusu w drogę powrotną. Przy wyjeździe poza granice RP, tak jak w tym wypadku, proszę pamiętać o zabraniu ze sobą aktualnego dokumentu tożsamości (dowód osobisty, paszport) oraz pieniędzy na niezbędne wydatki ( na Słowacji w walucie EUR). Rozsądek nakazuje również zawrzeć na ten dzień polisę ubezpieczeniową, na wypadek pokrycia kosztów następstw nieprzewidzianych zdarzeń (akcja ratownicza, pomoc medyczna itp). Wybieramy się w wysokie partie gór, gdzie mimo naszej najlepszej woli i przygotowania, mogą mieć miejsce nieprzewidywalne zdarzenia. Można w tym aspekcie skorzystać min. z oferty PZU Wojażer. Proszę również pamiętać o zabraniu ze sobą odpowiedniej odzieży chroniącej przed nagłymi zmianami pogody i temperatury powietrza oraz napojów i pożywienia.
Wyjedziemy jak zwykle spod kościoła parafialnego w Blachowni przy ul. Sienkiewicza o godzinie 4.00. Godzinę wyjazdu ze Szczyrbskiego Jeziora ustalimy w drodze. Na czas wędrówki będziemy mogli przeznaczyć 9,5 godziny. Więcej informacji pod numerem telefonu : 601 505 518 lub mail : krzysztof@bankowa.net
Prognozę pogody dla Szczyrbskiego Jeziora można śledzić tutaj, a dla Krywania – tutaj. Mimo dobrych wieści, warto zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa w przypadku napotkania burzy na górskim szlaku. Link do ciekawego materiału na ten temat jest dostępny tutaj. Osoby korzystające z nawigacji turystycznej mogą pobrać ślady tras kreślone na słowackiej mapie turystycznej : przez Krywań, przez Koprową Przełęcz