Pierwszy w historii maraton, którego trasa prowadziła leśnymi ścieżkami Gminy Blachownia, przeszedł już do historii. Nadchodzący czas pozwoli na ocenę tego przedsięwzięcia i da odpowiedź na pytanie, czy warto powtórzyć takie zmagania w kolejnych latach. Pierwsze, gorące obserwacje uśmiechniętych, mimo zmęczenia twarzy, pozwalają sądzić, że chyba się podobało. Chcieliśmy również pokazać, że lasy okalające Blachownię są piękne, a życzliwość wobec uprawiających aktywną rekreację pozostanie wizytówką tego miejsca. Pogoda i delikatne, jesienne klimaty pozytywnie ubarwiły taki przekaz. Więc pozostały już tylko wspomnienia i fotki, do obejrzenia których zapraszam.
Zainteresowani mogą pod tym linkiem przejrzeć zdjęcia z przygotowania trasy, z ich lokalizacją na mapie, zapoznać się z mapą topograficzną z wrysowanym śladem trasy.