Jeszcze niedawno publikowałem zaproszenie Krzary na dobowe, rowerowe „orbitowanie” wokół Częstochowy, a już od tygodnia możemy podziwiać i gratulować pokonanego dystansu uczestnikom tej imprezy. To prawdziwi „twardziele”, w wśród nich dwoje naszych klubowych przyjaciół – Teresa i Jarek, którzy przejechali w ciągu 24 godzin ( od północy z soboty na niedzielę 24 lipca, do następnej „godziny duchów”) po 380 kilometrów, przy niezbyt sprzyjającej pogodzie i rowerach ustępujących wyczynowym, szosowym maszynom. W klasyfikacji przejechanego dystansu zajęli 11 miejsce (więcej informacji na Częstochowskim Forum Rowerowym). Kiedyś setka, później dwie, były dumą i sukcesem. Co teraz ? Bardzo wysoko zawiesiliście poprzeczkę. Trochę zazdrościmy, ale bardziej czujemy się dumni z tego, że nasze środowisko tak wspaniale zostało reprezentowane na tej niezwykłej rowerowej imprezie.

