Lokalna Grupa Działania „Bractwo Kuźnic”, podejmując w ramach stowarzyszenia pięciu gmin : Poczesna, Konopiska, Kamienica Polska, Starcza, Boronów działania, mające promować reprezentowany przez nie region, zaprasza w sobotę 9 lipca na pierwszy rajd rowerowy wokół gminy Poczesna. Więcej o Stowarzyszeniu można się dowiedzieć ze strony internetowej, a o samej imprezie – z Częstochowskiego Forum Rowerowego. Dziwi brak jakiekolwiek informacji na oficjalnej stronie organizatora, na niespełna 5 dni przed imprezą. Uważam, że wzorem podobnych przedsięwzięć jak ta, której logistyką – jak sądzę - zajmują się merytorycznie przygotowani pracownicy lokalnej administracji, zainteresowani uczestnictwem powinni być poinformowani o kalendarzu przedsięwzięć z wyprzedzeniem co najmniej 4 – 5 tygodni. Najlepiej, gdyby został opublikowany finalny harmonogram imprezy (daty wszystkich rajdów), gdyż wakacyjny czas dzielimy na odleglejsze wyjazdy, a soboty, dla wielu są dniami normalnej pracy. Gdyby miało to miejsce, może dałoby się pogodzić nasz wyjazd w Tatry, z ciekawą propozycją poznania najbliższej okolicy. Uwolniło by to również od podejrzeń o skrywanie tej wiedzy jedynie dla wybranych lub wyrażania opinii o potrzebie „zaliczenia” imprezy z jedynym celem, jakim będzie wpis do rejestru dokonań. Tym niemniej, kto może nich jedzie i podzieli się wrażeniami, choćby na tym forum. Organizatorzy być może udostępnią ślad trasy w postaci pliku dla urządzeń do nawigacji turystycznej, a wtedy z folderem w ręku odwiedzimy miejsca, które stanowią wizytówkę gmin „Bractwa Kuźnic”.
Również stowarzyszenie „Razem Na Wyżyny”, grupujące gminy leżące na północy dawnego Województwa Częstochowskiego (link tutaj), organizuje w niedzielę 10 lipca podobną imprezę, zapraszając na rajd rowerowy Doliną Warty.
Dziękuję Jacku za informacje i zaproszenie nas na kolejny rajd rowerowy, tym razem wokół Gminy Boronów, organizowany przez Bractwo Kuźnic 6-tego sierpnia. Chcielibyśmy uczestniczyć w tym przedsięwzięciu i poznać bliżej sąsiadujące z nami tereny. Znając wcześniej termin, łatwiej pokładać plany tak, by nie kolidowały wymuszając frustrującą konieczność wyboru. Poddając krytycznemu osądowi brak informacji z rozsądnym wyprzedzeniem, w żadnym wypadku nie deprecjonuję całego przedsięwzięcia, które uważam za wartościowe i godne popularyzacji. Mam nadzieję, że następnym razem uda się nam uczestniczyć w wycieczce, która będzie nie mniej atrakcyjna od ubiegłorocznych, organizowanych przez LGD Zielony Wierzchołek Śląska.