Spacer po Beskidzie Śląskim – sobota, 14 maj 2011 r.

Góry wciąż witają turystów wiosennym pięknem, napotkanym w gałęziach kwitnących jabłoni, w świeżej zieleni łąk i łagodnym blasku słońca. Zapraszają  na wędrówkę, dając czas relaksu i zamyślenia nad harmonią przyrody i cywilizacji, wdzierającej się bezlitośnie w każdy zakątek świata. Podjęliśmy to zaproszenie, by z bliska przyjrzeć się umajonym beskidzkim wzniesieniom, gdzie pośród gór, niczym ptasie gniazda, napotkać można maleńkie przysiółki i pojedyncze domostwa, a przy ścieżkach, materialne dowody wiary ich mieszkańców – krzyże i maryjne kapliczki. Przy jednej z nich i my, tradycją tego ludu i potrzebą duszy, przystanęliśmy na Majowe Nabożeństwo. Z bagażem wrażeń i wielu kilometrów przebytej drogi. Ciekawej i czasem trudnej, w pokonywaniu ludzkich słabości. Przebyty szlak, można obejrzeć na mapie, a widoki, które cieszyły oczy i rozpalały chęci do kolejnej górskiej wycieczki – w galerii fotografii. Oprócz uroków beskidzkiej przyrody, odwiedziliśmy ciekawe drewniane kościółki. W jednym z nich, na Kubalonce, zostaliśmy serdecznie przywitani przez ks. proboszcza, gospodarza świątyni p.w. Św. Krzyża. Nie byłoby to możliwe bez pomocy pani Zofii, której z tego miejsca dziękujemy. Wędrówka przez masyw Baraniej Góry pozwoliła bliżej poznać zakątek beskidzkiej krainy, położony między Wisłą a Istebną. Więcej informacji, dostępnych we fragmencie : „czytaj dalej”, przygotował Jurek Walaszczyk, który zaproponował tę wycieczkę i opracował trasę jej przebiegu.

wisla_2011_min

Początek wędrówki – Wisła Nowa Osada, z niewielką zaporą na rzece Wiśle i zalewem. Najwyższa (sztuczna) kaskada w górnym odcinku Wisły. Stąd szlakiem czarnym, a później zielonym na Przełęcz Kubalonkę, Przez Kozińce. Nazwa (pierwotnie w formie Koziniec) wiąże się z dawnym wypasaniem kóz w okolicznych lasach. Obecną nazwę (Kozińce w liczbie mnogiej) przeniesiono z rozrzuconego wokół szczytu osiedla. Tereny podszczytowe Kozińców pokrywają polany, natomiast stoki w niższych partiach są w większości zalesione. Prawie na samym szczycie stoi budynek, w którym przez wiele lat mieściło się schronisko młodzieżowe, a tuż obok – maszt wzniesionej w latach 60-tych ubiegłego wieku telewizyjnej stacji przekaźnikowej. Kubalonka  przełęcz oddziela pasmo Stożka i Czantorii od Pasma Wiślańskiego, zwanego też Pasmem Baraniej Góry. Na samej przełęczy odgałęzia się od niej wąska droga powiatowa, która przez przełęcz Szarculę prowadzi do Wisły Czarnego. Tuż poniżej przełęczy, po lewej stronie szosy do Istebnej, znajduje się zespół budynków Śląskiego Centrum Pediatrii wzniesionych w 1937 r. Nieco poniżej, po przeciwnej stronie szosy, stoi drewniany, zabytkowy kościół pod wezwaniem św. Krzyża z 1779 r., przeniesiony tu w latach 1957-1958 z Przyszowic (dawny pow. rybnicki), gdzie pełnił rolę kościoła cmentarnego. Kościół jest elementem szlaku architektury drewnianej województwa śląskiego. Ponad przełęczą, na stokach szczytu Kubalonka, wyznaczono narciarskie trasy biegowe, ze strzelnicą do biathlonu (posiadające licencję FIS) i zbudowano niewielki wyciąg narciarski dla początkujących. Stąd szlak czerwonym (główny Szlak Beskidzki) prowadzi na Baranią Górę  przez Stecówkę i przełęcz Szarcula, leżącą w grzbiecie wododziałowym Polski, dzielącym dorzecza Wisły i Olzy (Odry). Przez Szarculę prowadzi szosa z przełęczy Kubalonka do doliny Czarnej Wisełki , przebiegająca obok Zameczku Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Budowla ta zwana wiślańskim zamkiem została wzniesiona w latach 1929-1930 według projektu Adolfa Szyszko-Bohusza dla Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Mościckiego. Kolejne ciekawe miejsce to Stecówka. Jej nazwa wywodzi się od niejakiego Steca, prawdopodobnie właściciela polany i pierwszego na niej osadnika, wzmiankowanego w roku 1788. W 1932 r. powstało tu prywatne schronisko Michała Legierskiego (działające do dziś), a w roku 1956 dzięki pracy jego i miejscowych górali wybudowano drewniany kościółek pod wezwaniem Matki Boskiej Fatimskiej, zdobiony pracami twórców z Istebnej. Stąd niedaleko już do dominującej nad okolicą Baraniej Góry. Podchodząc bliżej widzimy, że jest to  kopulasty szczyt, drugi (po Skrzycznem) pod względem wysokości w paśmie Beskidu Śląskiego. Jednocześnie jest najwyższym szczytem polskiej części Śląska Cieszyńskiego i polskiego Górnego Śląska. Jest znany dzięki źródłom Wisły, które mają początek na jego zboczach. W drodze na szczyt można odpocząć w schronisku na Przysłopie i odwiedzić ciekawą wystawę w Izbie Leśnej, eksponującą ciekawostki Baraniogórskiego Rezerwatu Przyrodniczego.

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz