Wernisaż fotografii
” świat pszczół „
autorstwa Jerzego Walaszczyka
Otwarcie wystawy 14.01.2007, Kościół Św. Michała Archanioła w Blachowni
Ekspozycja będzie dostępna po każdej niedzielnej mszy św. a spotkanie z autorem odbędzie się 21.01 po mszy św. o godz. 15.00
Galeria Bożego Świata otworzyła swoje podwoje po raz trzeci. Tym razem, w drugą styczniową niedzielę zaprosił do jej zwiedzania autor prac fotograficznych pan Jerzy Walaszczyk . Prezentowane fotografie są wynikiem dwuletniej obserwacji pszczół w ich naturalnym środowisku . Z powstałej w ten sposób dokumentacji autor wybrał niewielką cząstkę, by zaprezentować ten dla wielu nieznany i tajemniczy pszczeli świat. Ekspozycja ta, gościła również na grudniowych obchodach pięćdziesięciolecia działalności koła pszczelarzy w Blachowni.
Życie pszczoły – robotnicy to trud codziennej pracy, wieczna troska o zachowanie gatunku, rodowa więź, dyscyplina i hierarchiczna uległość. Z przekąsem rzec by się chciało, że to prawie tak jak w idyllicznej krainie „homo sapiens” . Choć owad ten żyje dwieście razy krócej od naszego bytowania na tym świecie warto prześledzić koleje jego losu i spróbować zrozumieć reguły porządku pszczelej społeczności. Dzięki fotografiom i zamieszczonym obok nich informacjom, Jerzy Walaszczyk, uchyla drzwi zapraszając do podróży w pasjonujący świat pełen barci, pasiek i miododajnych ostępów. Pośród fotogramów odnajdziemy swoistą dokumentacje pszczelego życiorysu. Zajrzymy w głąb ula by się przekonać że w jego ścianach rzeczywiście „wre”. .Zobaczymy królową w majestacie dworu i komnaty miodowych pałaców. A smak i zapach tego złocistego, słodkiego nektaru niemal będzie się unosił z kolejnych fotografii obrazujących ludzkie zmagania z ujarzmieniem gatunku i zorganizowaną hodowlą . Pszczelarstwo, dla jednych hobby dla innych zawód, swoje korzenie ukrywa głęboko w pomroce dziejów. Doskonale o tym wiedząc, autor zdjęć zaprezentował w swoich pracach również naturalne kilkusetletnie barcie, które w leśnej głuszy były niegdyś domem żyjących tam pszczół. Wpatrując się w kolorowe obrazy, obok tych historycznych już pamiątek dostrzeżemy ciekawą figurkę, jakby wiejskiego świątka, zadumanego, strzegącego dębowej kłody. Zdjęcie to, jak opowiada autor, powstało w pszczelarskim skansenie w Wygodzie koło Radomska i rzeczywiście przedstawia postać św.Ambrożego, który jest uważany za patrona pszczelarskiej braci.
Wpatrując się w postacie skryte pod wielkimi rondami kapeluszy, spowitych zwojami ochronnych siatek, ochronnych kurtek, rękawic, wydaje się, że jesteśmy świadkami jakiegoś tajemnego rytuału. Gdy jednak odwrócimy oczy od ram z fotografiami dostrzeżemy wśród zwiedzających wystawę miejscowych pszczelarzy, których to właśnie praca została zatrzymana w kadrze. W dzień jej otwarcia gospodarzy okolicznych pasiek można było spotkać na galerii naszego parafialnego kościoła. A między nimi krążyło wielu młodych ludzi, zainteresowanych „światem pszczół”. Z nieukrywaną ciekawością oglądali prezentowane fotografie. Być może wezmą kiedyś do ręki pachnącą woskiem ramkę by w obłokach dymu spoglądać na dzieło swojego nowego hobby. Opuszczając galerię wielu zwiedzających było żywo zainteresowanych warsztatem fotograficznym Jerzego Walaszczyka i ten temat obok wymiany doświadczeń i dzielenia się wiedzą przybyłych pszczelarzy z konsumentami pszczelich pożytków dominował w kuluarach wystawy.
Brakowało tylko prawdziwego pszczelego roju, który szelestem skrzydeł nuciłby pieśń, niezmienną od wieków, pieśń wypełniającą przestworza pszczelego świata.
