Tak się stało, że wracając z Sobótki, która była punktem wyjścia na ślężańskie szlaki, „przywieźliśmy” zimę. Tam, napotkaliśmy ją dopiero powyżej wysokości 500 metrów. Przechodząc tę granicę ścieżki stały się bardzo śliskie, a drzewa przyozdobione piękną szadzią przykuwały uwagę fotografujących. Pomimo mgły mnogość skałek i interesujący drzewostan napotkany przy niebieskim szlaku były dla nas zaskoczeniem, gdyż trudno było się tego spodziewać wyruszając na niewysokie wzniesienia, w prawie jesienną szarugę. Długi spacer w kierunku Raduni dowiódł również o rozległości zalesionego pasma zwanego Pasmem Ślęży i walorów krajobrazowo-przyrodniczych i kulturowo-historycznych charakteryzujących ten obszar. Zgodnie z przewidywaniami, o czym pisałem w zaproszeniu (odnośnik „czytaj dalej”), koncepcji spaceru było wiele. Ci, którzy wyruszyli ze mną, mogą zanalizować przebytą trasę otwierając kolejne linki : 1 i 2 . Zapraszam również do galerii fotografii, będących dokumentacją naszego wyjazdu. Sądzę, że oprócz publikowanych obecnie fotek, są jeszcze inne zamieszczone w serwisach społecznościowych. Jeżeli ich autorzy mają taka wolę, proszę o linki. Dołączę je z przyjemnością do prezentowanej poniżej, byśmy mogli w jednym miejscu powspominać wycieczkę na Ślężę.
Z perspektywy trzech tygodni niemożliwym staje się przewidzieć o tej porze roku pogodę i warunki towarzyszące turystycznej imprezie. Warto jednak zaryzykować, wybierając miejsce stosunkowo łatwo dostępne i bezpieczne nawet, gdyby zima zawitała na dobre. Mając to uwadze, zapraszam na wyjazd w Pasmo Ślęży. Sama Ślęża jest najwyższym wzniesieniem Przedgórza Sudeckiego, zaliczanym do Korony Sudetów. Jak można zobaczyć na mapie Ślężańskiego Parku Krajobrazowego, towarzyszą jej sąsiadujące wierzchołki o nieco mniejszej wysokości. Aby optymalnie skorzystać z tej interaktywnej mapy, wybieramy warstwę grafiki turystycznej, przesuwając obszar zwany „Masyw Ślęży” do środka ekranu monitora i aktywując opcję”SYGNATURA” przyciskiem w prawym górnym rogu. Następnie powiększamy skalę mapy do maksymalnej czytelności szczegółów. Nawet pobieżna analiza wyświetlonego obrazu, uderza informacją o mnogości znakowanych szklaków pieszych i rowerowych. Daje to bogate możliwości wyboru trasy spaceru, ale równocześnie jest sygnałem o konieczności zachowania uwagi na skrzyżowaniach i węzłach znakowanych ścieżek. Jeżeli obiektywne trudności (duży opad śniegu, stan drogi dojazdowej z centrum Sobótki) nie staną na przeszkodzie, dojedziemy autobusem na parking pod Dom Turysty „Pod Wieżycą” – Sobótka, ul. Armii Krajowej i tam, samochód będzie oczekiwał na nasz powrót. Z tego miejsca również wyruszymy na spacer, mając do dyspozycji czas, do ustalonej w trakcie podróżny godziny odjazdu. Decyzję o długości planowanej do przejścia drogi, najbezpieczniej będzie podjąć na miejscu, po zapoznaniu się z warunkami terenowymi i możliwościami wynikającymi z osobistych dyspozycji i sprawności turystycznego wyposażenia. Przy korzystnych warunkach terenowych proponuję do pokonania trasę o długości ok 22 km, składającą się z dwóch ósemkowych pętli z węzłem na szczycie Ślęży. Jej przebieg jest następujący : szczyt Ślęży- żółty, Przełęcz Tąpadła – niebieski, Rezerwat Góra Radunia – niebieski, Kamienny Krąg Kultowy do szlaku zielonego – zielony wariant spacerowy, Przełęcz Tąpadła – zielony, Ślęża – żółty Drogą Krzyżową, ze Ślęży- niebieski przez Bialskie Rozdroże do czarnego, powrót czarnym pod DT „Pod Wieżycą”. Oczywiście i tę opcję można kilkukrotnie w czasie spaceru modyfikować. Po drodze będą możliwości odpoczynku i skorzystania z zaplecza gastronomicznego w domach turystycznych „Pod Wieżycą” i na Ślęży. Mimo stosunkowo niewielkiej wysokości wzniesień Masywu, wędrówka 22 kilometrową trasą zaowocuje sumarycznym podejściem ponad 900 metrów (profil tej trasy tutaj). Jej przebieg można również zanalizować śledząc ślad przejścia tutaj lub tutaj.
Autobus jak zwykle wyruszy z Częstochowy, by dotrzeć pod kościół parafialny w Blachowni przy ulicy Sienkiewicza na godzinę 5.00, skąd skieruje się tym razem w stronę Opola. Godzinę powrotu ustalimy w drodze.
Tak, jak przy każdym wyjeździe w góry informuję, że KKTA przygotowuje i odpowiada jedynie za logistyczne przygotowanie wycieczki, związane z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje powstałe w następstwie zdarzeń losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w kompetencji osobistych wyborów i podejmowanych decyzji. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestię, co do sposobu aktywnego zagospodarowania dnia. Opis zamieszczony na blogu, oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające poruszanie się w terenie. Można dowolnie wybrać inny, autorski wariant przejścia tak, aby zdążyć na umówiony termin i miejsce odjazdu autobusu w drogę powrotną.
Dla użytkowników urządzeń do nawigacji turystycznej GPS przygotowałem ślad proponowanej trasy zapisany w formacie „gpx” oraz mapę do oprogramowania TwoNav. Oryginalne arkusze (kafelki) mapy topograficznej okolic trasy można pobrać bezpłatnie z serwera dystrybutora programu. Procedura wymaga mejlowej rejestracji i wyboru z mapy mozaikowej Polski żądanych fragmentów . W tym wypadku są to : POLAND_TOPO_ 09_10_305 i POLAND_TOPO_09_09_328
Wszystkie wcześniejsze ustalenia dotyczące wyjazdu pozostają aktualne. Oprócz prognozy pogody, którą można śledzić tutaj lub tutaj, pod tym linkiem jest dostępna mapa Polski z informacją o grubości pokrywy śnieżnej zarówno na chwilę obecną jak i w perspektywie najbliższych 60 godzin.