Rezerwat Rajchowa Góra – 05 grudzień 2009 r.

Tolkienowską Krainę Śródziemia – Lothlorien porastały mroczne lasy, których mieszkańcami były elfy i Drzewacze. Drzewacze w powieściach autora „Władcy Pierścieni”, to przedziwne, wiekowe istoty, do złudzenia przypominające ogromne drzewa, które prócz swej fizycznej potęgi były świadkami dziejów puszczańskiej krainy. Odwiedzając Rajchową Górę, stanęliśmy pod konarami kilkusetletnich buków i dębów, takich niby Drzewaczy, których pnie pokrywały niezwykłe inskrypcje. Pamięć okolicznych mieszkańców przypisuje temu miejscu pustelnicze siedlisko bliżej nieznanego samotnika, będącego z pochodzenia Niemcem. Żadnych materialnych śladów tej przypowieści znaleźć nie sposób. Za to ogromne drzewa, niczym pomniki, zwracają uwagę wyrytymi w korze przed ponad stu laty dziwnie dziś brzmiącymi imionami i nazwiskami. Dobrze czytelne cyfry informują o powstaniu tych pamiątek około roku 1910. Przeżyły już swych autorów i trwać będą póki siły przyrody nie powalą ogromnych pni na ziemię, by tam porosły grzybami, mchem i pod baldachimem paproci stały się pokarmem dla nowego życia. Ciekawe obserwacje poczynione na niewielkim skrawku lasu, będącego maleńką pozostałością pierwotnej boronowskiej puszczy, która dzięki rezerwatowi przetrwała do dzisiaj, były możliwe dzięki spacerowi leśnymi ścieżkami.

rg_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz