Ś.P. Jan Kulij 1949 – 2020

Trudno znaleźć słowa, którymi z bólem serca znów trzeba pożegnać przyjaciela. Kilka tysięcy wspólnie pokonanych kilometrów i towarzyszących temu rozmów i refleksji, nie sposób zapomnieć. Janek był z nami niemal od początku istnienia Katolickiego Klubu Turystyki Aktywnej.Tylko kilka wspólnie przebytych górskich wędrówek, nie pozwoliło zapewne wielu z nas na bliższy z nim kontakt, ale dla grupy biegaczy i spacerujących, zawsze był kimś bardzo bliskim. Spotykając się tak często, poznaliśmy też jego futbolową, sędziowską pasję i troskę o najbliższych. Zawsze potrafił znaleźć czas, by zaoferować pomoc potrzebującym. Janku, w naszym blachowniańskim środowisku ludzi aktywnych, szczególnie będzie Cię brakowało. Niech Pan wynagrodzi Ci to dobro, które bezinteresownie ofiarowałeś innym, a w szczególności dzieciom. Przyszedł, choć o wiele za wcześnie czas, byś mógł odpoczywać w pokoju. Dla mnie pozostaniesz na zawsze pełnym optymizmu Jasiem – w pamięci i modlitwie za Twoją duszę.

sp_jk

 

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Informacja. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.