Z przyjemnością informujemy, że 21 lipca 2013 r. wyruszymy „ROWEREM PO ZIELONYM WIERZCHOŁKU ŚLĄSKA”.
Trasa ok. 40 km, prowadzić będzie przez Hutkę, Wilkowiecko, Opatów, Zwierzyniec I, Konieczki, Złochowice.
Co nas czeka? – lasy, zbiorniki wodne, sielskie widoki z najwyższych wzniesień naszego obszaru, wiatraki, łany zbóż i może ostatnie truskawki.
Uprzedzamy, że trasa nie należy do najłatwiejszych – leśne dukty, polne drogi, dużo piachu, mało asfaltu, liczne podjazdy, a do tego chmary komarów… Mamy nadzieję, że takie trudy nie zrażą sympatyków Zielonego Wierzchołka Śląska. Zatem do zobaczenia na starcie wycieczki w niedzielę o godz. 10.00 przy Zalewie Zakrzew w Kłobucku. Uczestnikom zapewniamy folderki z mapką, pamiątki, wspólne grillowanie, miłe towarzystwo !!!
Jak zwykle wszystkie obietnice złożone na zaproszeniu zostały spełnione. Ba, nawet z nawiązką, gdyż pogoda, jak na tegoroczne lato i weekendowy czas, była wyśmienita, a niespodzianki bardzo interesujące i wyjątkowo smakowite. Te ostatnie to truskawki „wysłodzone” letnim słońcem wprost z uprawy pod Wilkowieckiem i kończący rajd grill. Niespodziankami dla ducha i intelektu było zwiedzanie zakładu Maskpol w Konieczkach i kościoła w Wilkowiecku. Jak w zaproszeniu, wycieczce towarzyszyły piękne, rozległe widoki, niczym ilustracje do strof bliskich sercu o „polach malowanych zbożem rozmaitem, wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem… . ” Gryki, „jak śnieg białej”, również nie zabrakło. Obiecane piachy i pagórki dodały uroku urozmaicając trasę. Tylko komary jakoś nie dopisały. Ale może to i dobrze. Mapa i folder przygotowany przez organizatorów rajdu jest do pobrania ze strony internetowej LGD Zielony Wierzchołek Śląska, a ślad przebytej trasy w formacie gpx dla urządzeń gps – tutaj. Resztę można obejrzeć w galerii fotografii, która choć stanowi jakiś materialny dokument, powie niewiele o radości ze spotkania dawno niewidzianych przyjaciół z rowerowych wojaży. A te chwile są równie cenne, jak poznawanie nowych miejsc i ich dziejów. Za tę możliwość z serca dziękujemy Ci Bożenko.
Jarek Bernat zaprasza również do galerii swoich zdjęć z rowerowej wycieczki
Te pyszne truskawki były z plantacji z Nabokowa. :-)