Jubileusz święceń kapłańskich naszego duszpasterza

U stóp ołtarza Jasnogórskiej Kaplicy stanęli kapłani, którzy 40 lat temu przyjmując święcenia rozpoczęli trud pasterzowania w chrystusowej owczarni. Wśród nich,  ksiądz Andrzej Walaszczyk, proboszcz blachowiańskiej parafii p.w. Matki Bożej Królowej Polski. Stanęli przed wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, by wespół z Arcybiskupem Stanisławem Nowakiem sprawować Najświętszą Eucharystię, dziękując w ten sposób za dar powołania i wytrwałość w pełnieniu kapłańskiej posługi. Przed laty, gdy ich dusze targały namiętności a polityczny klimat nie sprzyjał takim wyborom, Chrystus rzekł – „ pójdźcie za mną”. I poszli, dzieląc troski i radości swych parafian, umacniając ich wiarę i jakże często, po ludzku – służąc im pomocą.  Bądźcie jak św. Jan Maria Vianney,  proboszcz z Ars, powiedział w homilii ks. Arcybiskup, rozważając rolę kapłana w dzisiejszym społeczeństwie. Cieszymy się, że te słowa, pełne ufności i satysfakcji  z owoców kapłańskiej pracy, skierowane były również do naszego ks. Proboszcza. To wielka radość i Boży dar że katolickiej społeczności coraz mniej licznej blachowiańskiej parafii, przewodzi gospodarz z sercem otwartym dla wszystkich. Odnajdujący w drugim człowieku choćby skrytą, najmniejsza cząstkę dobra, by budować zgodę i zrozumienie. Współpraca i tolerancja jednoczy społeczeństwo i równocześnie daje świadectwo prawdziwej wiary, która otwiera podwoje kościoła wszystkim, w których tli się choćby maleńkie zarzewie poszukiwania prawdy. Żeby być dobrym kapłanem, dobrym proboszczem, nie można uciekać od ludzi. Trzeba być z nimi takimi, jakimi są i w mozole powołania uświęcać ich dusze. Właśnie taki jest nasz proboszcz i za to, w tę rubinową rocznicę z serca mu dziękujemy. Jesteśmy dumni, gdy ludzie obcy wspominając ubiegłoroczny kataklizm powtarzają słowa z telewizyjnego reportażu, w którym łamiącym się głosem rzekł „ Jak Bóg pozwoli odbudujemy to, co wichura zniszczyła, ale najważniejszy jest człowiek, i to, że nikt nie zginął „. Wieża wygląda dziś bardziej okazale, a człowiek wciąż pozostaje najważniejszym elementem duszpasterskiego trudu. Mając w sercu Boga a w swej służbie oddając się ludziom, zdążamy drogą ku doskonałości. I na tej drodze, życzymy ks. Proboszczowi wytrwałości i obfitości darów Ducha Świętego. Wierzymy, że dobroć, którą nas obdarowuje, odwzajemni się szacunkiem, życzliwością i zrozumieniem, co w ewangelicznym kontekście możemy przecież nazywać miłością. Życzymy, by u schyłku każdego dnia  satysfakcja ze spełnionych zamierzeń przymnażała sił, a ranek, witał dobrym zdrowiem i pogodą ducha. By kościół był zawsze pełen rozmodlonych ludzi, a pośród nich młode, radosne twarze tych , którzy dzięki Twemu Księże Proboszczu przykładowi, pójdą tą samą drogą. Szczęść Boże.

40-lecie_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz