Jurajski spacer – 10.11.2012 r.

Przeddzień Święta Niepodległości buduje niecodzienny klimat i prowokuje do spojrzenia wstecz. Najlepiej ku czasom, kiedy rodziła się wolna od dyktatu zaborców Polska. Wyruszając 10-tego listopada na wycieczkę po Jurze, udało się połączyć tę świąteczną refleksję, z  krajoznawczym doświadczeniem poznania ciekawego zakątka, sąsiadującego z obszarem podkrakowskich dolinek. Pierwszym przystankiem był Bydlin. Tam właśnie, nowo sformowane legiony Józefa Piłsudskiego  przeszły chrzest bojowy, znacząc krwią poległych okoliczne wzgórza. Jeszcze przed II-gą wojną, na żołnierskiej mogile wzniesiono okazały pomnik. Mimo wielu dziejowych i ideologicznych zawieruch, stoi do dzisiaj, świadcząc o patriotyzmie i cenie wolności. Ślady po bohaterach minionych pokoleń, którym winni jesteśmy pamięć i szacunek,  spotkaliśmy również  w centrum Glanowa, który był docelowym miejscem okrężnej trasy sobotniej wycieczki. Idąc główną ulicą tej miejscowości, pośród starych drzew, można dostrzec ziemiański dworek. Umieszczona przy ogrodzeniu tablica informacyjna, przypomina tragiczne, bo okupione śmiercią kilkunastu powstańców wydarzenie z 1863 roku. Tutaj również przelano krew w imię wolności Ojczyzny i tradycji ukształtowanej „wiarą ojców”.  Jeszcze jedno historyczne nawiązanie do minionych dziejów miało miejsce w Imbramowicach, gdzie 800 lat temu został wzniesiony klasztor, będący obecnie domem zakonnym SS Norbertanek. Dalej towarzyszyły nam urokliwe jurajskie krajobrazy, przetkane wilgocią mgieł, a po ich opadnięciu – jesiennymi barwami brzóz i modrzewi. Gdzieniegdzie samotne, opuszczone gospodarstwa przywoływały nostalgiczną wizję minionych epok.  Kolejny raz można było utwierdzić się w przekonaniu, że kraina wapiennych skał i łagodnych wzniesień, ciągnąca się od Krakowa niemal aż po Wieluń,  jest pełna uroczych zakątków,  interesujących  widoków zdobionych pamiątkami historii i kulturalnego dorobku ludzi ją zamieszkujących. Mimo sąsiedztwa z dużymi miejskimi aglomeracjami, nadal można tu spotkać sielskie obrazki i liczne nawiązania do miejscowej tradycji i obyczaju. Buduje to przekonanie, że wycieczka po szlakach i bezdrożach Jury nigdy nie będzie czasem straconym, o czym można się przekonać, oglądając fotografie zamieszczone w galeriach.

dol_dlubni_2012_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz