Wielkanoc 2024

Czas Wielkiego Tygodnia i zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy Zmartwychwstania Chrystusa, skłania chrześcijan do głębszej refleksji. Tak historycznej, jak i  duchowej, gdy w tym postępowaniu sięgamy po raz kolejny do fundamentów naszej wiary. Wydaje się, że wizerunek Ukrzyżowanego i dogmat Jego zmartwychwstania przez minione dwa tysiące lat  nie uległ żadnym przeobrażeniom. Przecież nie odbieramy splendoru wielkim dziełom sztuki, muzyki, literatury, dla których męka Pana Jezusa i przesłanie płynące z Golgoty było zaczynem obiektywnego piękna i harmonii.  Generalnie nie poddajemy w wątpliwość  wydarzeń spisanych na kartach Ewangelii, w aspekcie rzymskich kronik okupowanej wówczas Judei i Jerozolimy. Aprobujemy milcząco – bo jakże polemizować z twardymi faktami – wpływ etyki chrześcijańskiej na kodyfikację prawa, ale jakże przez wielu, a w czasach obecnych coraz powszechniej, podnoszone są głosy, by o tym wszystkim zapomnieć. Zmarginalizować, budując jakiś nowy świat, z odmiennym społecznym ładem, odwróconymi zasadami moralności, z odejściem od konstruowanego przez tysiąclecia porządku i odpowiedzialności. Świat owładnięty szaleństwem kulturowego marksizmu, globalizmu, trnashumanizumu, w którym nie znajdzie się już miejsce na Krzyż , mogący krępować nieokiełznaną wolność człowieka. Konstrukt, poskładany z doraźnych przyjemności, sterowany skomercjalizowaną ideologią,  wyzbyty z moralności w oczywistym rozumieniu tego pojęcia. Gdy w kościołach rozdzwonią się rezurekcyjne dzwony, spróbujmy poszukać odpowiedzi na pytanie : czy takiego świata oczekujemy dla naszych dzieci, wnuków ? Stańmy z odpowiedzialnością za swoje czyny przed Chrystusowym Grobem z odwieczną, a dziś jakże wymowną rozterką – Panie, co czynić. Jeżeli nie usłyszymy w ten świąteczny czas klarownej odpowiedzi – poczekajmy. Przygotujmy serce na ten moment, gdy gdzieś na wędrownym szlaku, w skwarze i zmęczeniu ujrzymy przydrożną figurę Ukrzyżowanego i wówczas nasza dusza napełni się jasnością prawdy o człowieczeństwie i Bogu – jego stwórcy. Błogosławionych Świąt .

wielkanoc_2024_min

Opublikowano Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

W tatrzańskie doliny – 16.03.2024 r.

Tegoroczna zima dość skąpo obdarza nas swymi urokami. Nawet na beskidzkich, czy Sudeckich tysiącznikach trudno napotkać śnieg, czego świadkami byliśmy wędrując w połowie lutego w okolicach Bielska-Białej, a na początku marca w masywie Śnieżnika. Co będzie się dziać dalej – trudno wyrokować. Tym niemniej spróbowaliśmy poszukać zimy w Tatrach zakładając, że może będzie tak, jak na fotce poniżej, która dokumentuje nasz pobyt w Tatrach w 2009 roku, albo przedwiosenna aura ubarwi już te krajobrazy łanami kwitnących krokusów, co praktycznie miało miejsce. Doświadczyliśmy takich atrakcji 16 marca, gdyż w tę sobotę był możliwy wyjazd w okolice Zakopanego, z możliwością spaceru dolinami : Kościeliską i Chochołowską, oraz w miarę możliwości w ich okolicach. Autobus dojechał na parking u wrót Doliny Chochołowskiej, zatrzymując się również w zatoce autobusowej przy wylocie Doliny Kościeliskiej. W drogę powrotną również i w tym miejscu było można wsiadać. Zastane warunki pogodowe i terenowe zdeterminowały wybór tras spacerowych tak, by zachować bezpieczeństwo i odpowiedzialność. Patrząc na mapę tej okolicy zdecydowaliśmy wybierać szlaki w niższych partiach. Tym razem nie sugerowałem żadnych konkretnych tras, gorąco zachęcając do korzystania z portali internetowych : www.mapy.cz oraz www.mapa-turystyczna.pl, pozwalających na wykreślenie i oszacowanie wybranej trasy pod kątem czasu przejścia (dla optymalnych warunków letnich), długości, sumy podejść, profilu itp. Ułatwiając to zadania wskazałem zalinkowane trzy warianty : 1, 2, 3 co mogło pomóc w przygotowaniu wędrówki pomiędzy dolinami oraz podzieliłem się uwagą, że oprócz posiadania klasycznych, drukowanych map, warto korzystać z nawigacji turystycznej GPS obsługiwanej przez zainstalowaną w telefonie aplikację (np. mapy.cz, OziExplorer i inne). Telefon w czasie wędrówki czyni ją bezpieczniejszą, dając również możliwość kontaktu i połączenia z numerem alarmowym -  TOPR 985 lub 601 100 300. Bezpośrednio przed wyjazdem warto było zapoznać się się komunikatami turystycznymi i prognozą pogody z internetowej strony Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz z informacjami zamieszczonymi na Portalu Tatrzańskim.

Dokumentacja fotograficzna z wędrówki jest prezentowana poniżej w autorskich fotogaleriach.

doliny_tatrzanskie_2024_min_1

Czytaj dalej

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Ekstremalna Droga Krzyżowa 2024 – 22.03.2024 r.

Podobnie jak w latach ubiegłych, poczynając od 2009 roku, ks. Jacek Stryczek wraz ze Stowarzyszeniem „Wiosna” zaprasza do organizowania i uczestniczenia w specyficznym, modlitewnym przeżyciu nabożeństwa Drogi Krzyżowej w formule wielokilometrowej, nocnej wędrówki. Ekstremalna Droga Krzyżowa”, bo taką nazwę nosi to przedsięwzięcie, osiągnęła wymiar międzynarodowy i gromadzi na trasach dziesiątki tysięcy uczestników. Po szczegóły najlepiej sięgnąć do informacji zamieszczonych na internetowej stronie organizatora. Niejednokrotnie osoby ze środowiska KKTA uczestniczyły w EDK w nieodległych od nas miejscach. W tym roku koordynator okręgu częstochowskiego zasugerował odwrócenie kierunku dla tras tradycyjnie kończących się pod Klasztorem Jasnogórskim. Spowodowało to trochę komplikacji, szczególnie związanych z logistyką powrotu z odległych, często słabo skomunikowanych miejsc. Miedzy innymi dlatego uczęszczana przez nas trasa Św. Huberta prowadząca z Kochcic przez Blachownię do Częstochowy nie została w tym roku zgłoszona. Jest jednak okazja, by skorzystać innej, równie ciekawej oferty, jaką jest Ekstremalna Droga Krzyżowa „Świętej Rodziny” prowadząca po zamkniętej pętli z Herb, przez sąsiadujące również z nami miejscowości i leśne ostępy. Co więcej, fragmentem pokrywa się na kilku stacjach z trasą kochcicką, a przez Pietrzaki prowadzi skrajem blachowniańskiej parafii św. Michała Archanioła. To ciekawa i inspirująca propozycja, ale zainteresowanych proszę o rozważne zapoznanie się z informacjami kierowanymi przez organizatorów do uczestników EDK.  Korzystając ze swojego doświadczenia, gorąco zachęcam do zainstalowania w telefonie komórkowym dedykowanej temu przedsięwzięciu aplikacji, wraz z pobraniem rozważań modlitewnych w w formacie audio.

edk_2024_min

Opublikowano Informacja | Komentowanie nie jest możliwe

Ze Straconki w Pasmo Beskidu Małego – 17.02.2024 r.

Życząc wszystkim zwolennikom górskich wędrówek wszelkiej pomyślności w Nowym Roku, dopełnionych satysfakcją i zadowoleniem z aktywnego wypoczynku, podjęliśmy decyzje o wyjeździe tym razem na beskidzkie szlaki. Zimowa pora, której zwykle towarzyszą nieprzewidywalna pogodą oraz trudne warunki dla turystyki pieszej, zawsze generuje dylematy natury logistycznej – bezpieczny dojazd i miejsce parkowania, dostępność szlaków, schronisko na trasie, atrakcyjność miejsca, zainteresowanie propozycją itd. Biorąc to pod uwagę oraz dysponując możliwością transportu, zaproponowałem wyjście na szlaki Beskidu Małego. Spójrzmy na mapę, gdzie niebieskim pinem zostało oznaczone miejsce dojazdu autobusu, zlokalizowane przy kościele parafialnym w Bielsko-Bialskiej dzielnicy Straconka, położonej na południowo-wschodnim obrzeżu miasta. Oceniając zastaną pogodę i jej prognozy, przyjęliśmy 6 godzin na czas wędrówki. Planując trasę, można było dostrzec na mapie wiele znakowych ścieżek, zarówno dla kwalifikowanej turystyki pieszej jak i spacerowych oraz rowerowych. Wiele odcinków wspólnych i nagłe rozejścia mogą w terenie stworzyć pewien dyskomfort, dlatego wcześniej należało starannie przemyśleć obrany wariant. W planach spaceru uwzględniono nieodlegle schronisko PTTK na Magurce, gdzie obok miejsca na posiłek i odpoczynek, można przy dobrej widoczności znaleźć ciekawe miejsca. Aby pomóc wyjeżdżającym w przygotowaniu własnych projektów, przedstawiłem dwie klasyczne pętle spaceru, odpowiednie dla tej okolicy.

  • 1. Szlak czerwony przez Czupel, Gaiki do przełęczy, od Przełęczy Gaiki szlak niebieski do schroniska na Magórce Wilkowickiej przez Przegibek, a dalej żółtym (Szlak Papieski) przez Rogacz do Straconki. Długość drogi : ok. 12,5 km, przy sumie podejść 660 m. Dla warunków letnich, nie uwzględniając pobytu w schronisku sugerowany czas przejścia to ok. 4,5 godz.  Szczegóły tutaj lub tutaj. Gdyby drugi link uniemożliwiał pobranie opisu trasy w formacie PDF (do wydruku lub zapisania w telefonie), można to ograniczenie obejść aktywując ten link.
  • 2. Szlak zielony przez Jałowcową do czerwonego – po przejściu ok 3,5 km, przy wiacie turystycznej („Narciarskie Rozstaje”), dalej czerwonym do schroniska na Magurce Wilkowickiej, a stamtąd żółtym („Papieskim”) przez Rogacz do Straconki. Długość drogi : ok. 9,5 km, przy sumie podejść 500 m. Dla warunków letnich, nie uwzględniając pobytu w schronisku sugerowany czas przejścia to ok. 3,5 godz. Szczegóły : tutaj lub tutaj. Gdyby drugi link uniemożliwiał pobranie opisu trasy w formacie PDF (do wydruku lub zapisania w telefonie), można to ograniczenie obejść aktywując ten link.

Zastane warunki zaskoczyły nas całkowitym brakiem śniegu i dżdżystą, mglistą aurą. Na przemian deszcz i mżawka pozwoliła fotografującym na jedynie skromne udokumentowanie wędrówki, o czym można się przekonać otwierając fotogalerie.

straconka_2024_min_1

Czytaj dalej

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe