Katolicki Klub Turystyki Aktywnej

Podobnie jak w latach poprzednich, tak i w tym roku Krzysztof „Krzara” Arabas organizuje rowerowe „orbitowanie” wokół Częstochowy. Dzięki skutecznym zabiegom organizacyjnym Krzysztofa, wspartym ogromem włożonej w przygotowanie imprezy pracy, nabiera ona coraz większego prestiżu, ciesząc się szerokim zainteresowaniem wśród pasjonatów rowerowych aktywności. Pomimo natłoku obowiązków, Krzysztof pamięta jak zwykle o naszej społeczności, kierując w stronę KKTA zaproszenie :

Drodzy przyjaciele zaprawieni w chodzeniu, bieganiu i jeżdżeniu.
20-21 lipca będzie kręcić się wokół Częstochowy kolejna, szesnasta rowerowa Orbita poprowadzona również przez Blachownię.
Wróciła po 4 latach z wersji 12 godzinnej do opcji 24 godzinnej, czyli tej, dającej większą możliwość dobowych życiówek, przy zachowaniu całego uroku rowerowego dowolnego kręcenia. Orbita to nie zawody a okazja do wspólnego kręcenia, do spotkania się kolarskiej braci. Dla wielu to też możliwość sprawdzenia się w wielogodzinnej jeździe również w warunkach nocnych. Są do wyboru dwa starty: Wieczorny w sobotę o 19:00 i Poranny w niedzielę o 7:00.
Mamy również nowe miejsce startu i całodobowego pit stopu. Był Folwark Kamyk, Lotnisko Rudniki a tym razem gości nas Fabryka Rowerów TREK w Częstochowie.
Okrąg 125 kilometrowy.
Jeśli chciałbyś wziąć udział, to zgłoś się poprzez odpowiedni Formularz zgłoszeniowy na wydarzeniu fb „Orbita”24.
Z pozdrowieniami
Krzysztof Arabas (organizator Orbit)

Serdecznie dziękujemy za pamięć, życząc satysfakcji z kolejnej udanej imprezy. Pamiętając o wszystkich uczestnikach, szczególnie aktywnie  kibicujemy kolegom i przyjaciołom z górskich wędrówek, realizowanych w ramach projektu KKTA, którzy wezmą udział w ORBICIE’24.

Wracając do historii naszych aktywności, nie sposób nie pamiętać, że prawie corocznie wybieraliśmy się w kierunku Kochcic i Pawełków, żeby podziwiać kwitnące rododendrony. Co prawda lokalny Festyn Kwitnącego Różanecznika odbędzie się dopiero za dwa tygodnie, ale różaneczniki w pełnym rozkwicie ujrzymy już teraz. Wyruszyliśmy z parkingu przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Blachowni w niedzielę 19 maja o godzinie 12.00, na trasę liczącą ok. 60 km, którą można prześledzić na mapie, otwierając ten link. Prowadziła dobrymi , w większości asfaltowymi drogami o małym natężeniu ruchu oraz doskonałą ścieżką rowerową z Herb do Kochanowic. Prognozy pogody nie były optymistyczne, ale ostatecznie udało się bez deszczu i burzy w pełni zrealizować założone plany, co dokumentują dostępne poniżej fotografie autorstwa Zbigniewa Karońskiego.

Mając możliwość skorzystania z dojazdu na terytorium Republiki Czeskiej, pojawiła się okazja poznania interesujących atrakcji turystycznych jakimi są najdłuższy na świecie, bo liczący 721 metrów most linowy dla pieszych, przewieszony między górskimi szczytami Pasma Śnieżnika nad prawie stumetrową doliną oraz wzniesioną obok ażurową, wyniosłą konstrukcję zwaną „Ścieżką w Obłokach„. Towarzyszyły im jeszcze dodatkowe oferty i ciekawostki skierowane w stronę turystów, ale te dwa obiekty są w tym rejonie najbardziej oblegane przez odwiedzających. Wyjeżdżający zapoznali się wcześniej z informacjami dostępnymi na linkowanych poniżej stronach internetowych oraz z kosztami biletowanych atrakcji. Oczywiście spacery i wędrówki okolicznymi ścieżkami, po których prowadzą liczne szlaki pisze i rowerowe nie wymagały takiej zapobiegliwości i obciążeń finansowych. Miejscowe publikatory sugerują odwiedzającym kilka opcji, ale jak zwykle pozwoliłem sobie dodać własne sugestie jak aktywnie zagospodarować dzień. Zainteresowani mostem i ścieżką mogli z miejsca postoju autobusu po 4,5 km spaceru dotrzeć do najbardziej interesujących obiektów trasami : pierwszą lub drugą. Można było również podejść do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego Śnieżnik i ponad 380 metrów różnicy wzniesień pokonać wygodnie i szybko. Będąc już na górze, w pierwszej kolejności należało skierować się na „Ścieżkę w Obłokach” a później na „most” ze względu na wymuszony na nim kierunek przejścia. Z mostu na parking można było zejść trasą prezentowaną tutaj. Rezygnując z płatnych atrakcji, ale zaspakajając ciekawość przez obejrzenie ich z zewnątrz, można było przejść malowniczą , niemal 16-to kilometrową pętlę spacerową. Decydując się na pełną ofertę, należne opłaty najlepiej było (taniej niż na miejscu) dokonać drogą internetową, rezerwując bilety kilka dni przed planowanym wyjazdem. Wykupując bilety na miejscu trzeba dysponować bankową kartą płatniczą.

Czytaj dalej →