Zimowych spacerów ciąg dalszy – okolice Jeziora, niedziela 1 marca 2009 r.

Przedwiośnie. Takie jakie pamiętamy z dzieciństwa i obrazków ukrytych na stronach elementarza. Nieśmiało bielejące gałązki z kiśćmi wierzbowych bazi i ustępujący błotnej mazi śnieg. W mroku lasu jeszcze pagórki zasp, a w rowach i zagłębieniach ogromne kałuże, z lodowym dnem. Krok za krokiem, raz ku wiośnie a za chwilę powrót do zimowych pejzaży. Trochę niespodzianek, nieco uciążliwości i śródleśne jezioro, dziś jeszcze skryte pod kożuchem lodu i mokrego śniegu, stanęło przed nami na półmetku, chyba ostatniego zimowego spaceru. Droga powrotna, prowadzona innym szlakiem, rozświetlona jaśniejącym księżycowym rogalem,  przywiodła nas już w ciemnościach wieczoru do Blachowni, skąd w południe wyruszyliśmy. Fotki ze spaceru są prezentowane w galerii. Dodatkowo można obejrzeć szlak wycieczki na mapie .

jez_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz