Spacer po Sokolich Górach – 24.11.2012 r.

Wydaje się, że spacer w górach, z dojazdem miejskim autobusem ze śródmieścia Częstochowy, to niewykonalne zadanie. Nic bardziej mylnego. Pomiędzy Olsztynem, Biskupicami i Zrębicami, rozciąga się malowniczy obszar jurajskich wzniesień, zwany Sokolimi Górami. Ich wierzchołki sięgają 400 m.npm i często są zdobione ciekawymi wapiennymi ostańcami. Pokrywający zbocza i rozdzielające je doliny liściasty las, od późnej jesieni do wiosny odsłania niezwykłe widoki, które przyciągają tutaj niezbyt liczne grono turystów. Może to i dobrze, gdyż zgiełk odwiedzających pozbawiłby to miejsce niezwykłego klimatu i naturalnego porządku, strzeżonego prawami przyrody. Jest to przecież rezerwat, gdzie życie, narodziny i umieranie stanowią kolejne fazy istnienia, nie poddając się zanadto ingerencji cywilizacji. Można tutaj doskonale śledzić proces przemijania, obserwując bogaty świat roślin i zwierząt, dla których wapienne wzniesienia są odwiecznym matecznikiem. Niezwykłość zastanych plenerów,  dopełnia tajemniczość nazw opisujących rozsiane  w Rezerwacie wzgórza : Jodłowa Góra, Karzełek, Donica, Puchacz, Setki, Iglica, Pustelnia, Sokola. Warto pokrążyć między nimi, zapadając się w dywan opadłych liści, a później … zajrzeć pod ziemię, bo i takie ciekawostki kryje ten zakątek. Obszerna jaskinia zwana Olsztyńską, jest łatwo dostępna, choć jej penetracja wymaga posiadania jakiegoś źródła światła. Można wtedy podziwiać inny świat niż ten, pozostawiony „na górze”. Choć pół dnia wystarczy, by przemierzyć spacerem tę krainę, satysfakcja z takiej wycieczki będzie spora, a wątpliwości, czy aby słowo góry nie trąci przesadą zostaną rozwiane.

sokole_gory_2012_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz