Czeska Szwajcaria – 22.06.2019 r.

Są takie projekty, które wymagają czasu, by można się było z nimi zmierzyć. Trzy lata temu Marek Makowski podesłał mi link do fotorelacji z rowerowej wyprawy na pogranicze niemiecko-czeskie, na którą wybrał się z Mariuszem. Rozmawiając później o tym wydarzeniu, koledzy zasugerowali, że wycieczka do Szwajcarii Czeskiej, którą wówczas również odwiedzili,  byłaby świetnym pomysłem na klubowy wyjazd. Chłodna kalkulacja sugerowała, że to zbyt daleko, jak na jedn dzień. Jednak czas, dodatkowo pozyskane nowe informacje i analiza szczegółów związanych z transportem, pozwoliły wrócić do tego tematu, finalizując ostatecznie ten projekt. Na stronach internetowych znalazłem mnóstwo pomocnych informacji i folderów turystycznych dotyczących zwiedzania terenu Parku Narodowego Czeska Szwajcaria. Dla naszego przedsięwzięcia najbardziej przydatnym okazał się niezwykle interesujący blog dwojga młodych ludzi  wędrujących podobnie jak my po różnych ciekawych zakątkach. Otwierając ten link dowiedzieliśmy się od nich praktycznie wszystkiego, co przy planowaniu wycieczki było nam potrzebne. Wczytując się w te rekomendacje, zdecydowałem wyznaczyć miejscowość Hrensko jako punkt początkowy i końcowy naszego spaceru, choć autobus dojechał na dogodniejszy parking w Mezni Louka. Wędrówka była trochę inna niż dotychczasowe, gdyż dwa odcinki pokonaliśmy flisacką przeprawą kanionem rzeki Kamienica, a dalej zamiast emocji towarzyszących górskiej wspinaczce, mogliśmy podziwiać niezwykłe malownicze skalne formacje. Dziewięć godzin, którymi dysponowaliśmy na czas spaceru pozwoliły przejść pętlę : Hrensko -Wąwóz Edmunda – Dziki Wąwóz (Divoká soutěska) – Mezní Louka – Pravcicka Brana – Hrensko i pospacerować jeszcze po tym malowniczym miasteczku leżącym nad Łabą, która na tym odcinku jest rzeką graniczną między Czechami a Niemcami. Oba odcinki trasy, której miejscem zwrotnym jest Mezni Louka są przedstawione na mapie tutaj i tutaj. Do pokonania, nie licząc spaceru po Hrensku i wokół Pravcickiej Brany pozostawało w sumie ok 17 kilometrów, a poruszaliśmy się szlakami : żółtym, niebieskim i czerwonym. Zamieszczone w galeriach fotografie dokumentują atrakcyjność Czeskiej Szwajcarii. Jej piękno przyciąga uwagę turystów o każdej porze roku, o czym można było się przekonać oglądając wielkoformatowe fotografie prezentowane w pawilonie wystawowym Prawcickiej Brany.

czeska_szwajcaria__2019

Z zaproszenia na wyjazd :

Odwołując się do map zamieszczonych na portalu mapy.cz, gorąco rekomenduję posiadającym telefony komórkowe z „GPS-em” instalację bezpłatnej aplikacji dostępnej w Google Play, bazującej na tym źródle. Dodatkowym atutem tego narzędzia jest możliwość wcześniejszego pobrania plików z bardzo dokładnymi mapami dla niemal dowolnych terytoriów i zapisania ich na karcie pamięci telefonu.  Później możemy już nawigować bez połączenia z internetem, a nawet bez karty SIM w telefonie. Rejestrując na stronie internetowej portalu swoje konto, dostajemy możliwość samodzielnego tworzenia i zapisywania nowych tras, importowania w plikach gpx wcześniej pozyskanych śladów i kopiowania ich do własnej bazy, by później uruchamiając aplikację na telefonie, po synchronizacji danych dowolnie z nich korzystać. Prócz standardowego wyposażenia z jakim zwykle wyjeżdżamy w przygraniczne górskie rejony, tym  razem będziemy musieli posiadać czeskie korony lub walutę euro, choć ten drugi wariant wydaje się mniej korzystny.

Podobnie jak przy poprzednich wyjazdach w góry informuję, że KKTA oferuje jedynie logistyczne przygotowanie wycieczki, związane z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji w zakresie zagospodarowania dnia. Informujący o wyjeździe nie zapewnia opieki przewodnika turystycznego lub pilota, ani licencjonowanego opiekuna grupy. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, nie uczestnicząc w przedsięwzięciu mającym charakter imprezy instytucjonalnie zorganizowanej, a współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w gestii własnych decyzji. Świadczący usługi transportowe obejmuje swoją polisą ubezpieczeniową pasażerów w zakresie świadczonej usługi. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestie pomocne przy wyborze opcji spaceru.  Można decydować się na indywidualny, autorski wariant, byleby zdążyć na umówiony czas i miejsce odjazdu autobusu.  Opis zamieszczony na blogu oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające sprawną organizację czasu i efektywne poruszanie się w terenie. Zgłoszenie chęci uczestnictwa w wyjeździe jest równoznaczne ze znajomością treści tego wpisu, oraz z wyrażeniem zgody na przedstawione warunki.   Tym razem trasa prowadzi poza granicami Polski. W związku z tym, proszę pamiętać o posiadaniu przy sobie ważnego dokumentu tożsamości. Wskazanym byłoby również wykupienie na ten dzień polisy ubezpieczeniowej, pokrywającej koszty ewentualnej akcji ratowniczej, którą korzystnie można zawrzeć sięgając tutaj.

Dla korzystających z systemów turystycznej nawigacji satelitarnej przygotowałem do pobrania ślad proponowanej trasy oraz mapę kompatybilną z programami OruxMaps oraz TwoNav.

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Sport i turystyka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.