Pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny, jak te kwitnące przylaszczki i wawrzynek wilczełyko, napotkane 9 marca w Łebkach, towarzyszyły chwilom, gdy publikowałem treść zaproszenia na wyjazd. Jak się okazało, trafnie sądziłem, że za trzy tygodnie takie widoki powinny być powszednie. Tym bardziej, że mieliśmy okazję porozglądać się po terenach leżących dalej na zachód. Realia, co widać w galeriach fotografii, nawet przerosły oczekiwania. Miejsce pierwszej, wiosennej wycieczki zlokalizujemy aktywując link do mapy. Proszę na niej odnaleźć miejscowość Paczków, oraz leżący niespełna 10 km na południe Javornik. To małe miasteczko położone już na terytorium Czech, było punktem startu do wiosennego spaceru po ścieżkach Gór Rychlebskich. Autobus dowiózł nas na obrzeże miasteczka, nieopodal malowniczego rynku i pałacu Jansky Vrch. Jak zwykle pojawiły się warianty tras spacerowych, które zostały wyznaczone na mapach portalu www.mapy.cz. Wspominając o tym turystycznym medium, zarekomendowałem posiadającym telefony komórkowe z „GPS-em” instalację bezpłatnej aplikacji dostępnej w Google Play, bazującej na tym źródle. Dodatkowym atutem tego narzędzia jest możliwość wcześniejszego pobrania plików z bardzo dokładnymi mapami dla niemal dowolnych terytoriów i zapisania ich na karcie pamięci telefonu. Później możemy już nawigować bez połączenia z internetem, a nawet bez karty SIM w telefonie. Rejestrując na stronie internetowej portalu swoje konto, dostajemy możliwość samodzielnego tworzenia i zapisywania nowych tras, importowania w plikach gpx wcześniej pozyskanych śladów i kopiowania ich do własnej bazy, by później uruchamiając aplikację na telefonie, po synchronizacji danych dowolnie z nich korzystać. Przejdźmy zatem do opisu tras spaceru, na które wyruszyliśmy z Javornika
- 1. Trasa o długości ok. 22 km – szczegóły, plik do druku.
- 2. Trasa o długości ok. 26 km – szczegóły, plik do druku
Obie trasy prowadziły na krawędź Gór Złotych, przez odcinek graniczny między Republiką Czeską a Polską, gdzie pod wieżą widokową na Borówkowej Górze skorzystaliśmy ze skromnej, ale praktycznej oferty usług turystycznych (wiaty, ławy, stoły). Nie przetaczam szczegółów dotyczących przejścia (kolory szlaków, atrakcyjne miejsca, czasy itp), gdyż te informacje można znaleźć otwierając wyżej przytoczone linki. Trasa nr.2 choć dłuższa, prowadziła pełną pętlą. Na krótkim odcinku od miejscowości Travna – poza znakowanym szlakiem turystycznym, ale w bardzo malowniczym górskim zakątku. Chcąc dowiedzieć się więcej o okolicach Javornika, warto odwiedzić tę stronę, gdzie znajdziemy jeszcze jeden wariant krótkiego spaceru. Otwierając ten i inne linki odsyłające do informacji o Górach Rychlebskich, odnajdujemy wiele ciekawostek i interesujących miejsc. Nam również w ciągu kilku godzin wędrówki udało się sporo zobaczyć, o czym świadczą zamieszczone w autorskich galeriach fotografie.