Dziewiąta rocznica niedzielnych biegów przełajowych – 29.11.2015 r.

Upływający czas staje się niemal dotykalny, gdy mierzymy go rocznicami, czy jubileuszami. Pojawiają się wspomnienia, twarze dawno nie widziane i słowa zasłyszane przed laty. Tak było i teraz, gdy w niedzielne południe cofnęliśmy się pamięcią o dziewięć lat, kiedy Jacek Chudy zaprosił wszystkich amatorów aktywnego wypoczynku na pierwsze „Niedzielne Biegi Przełajowe”. Ten projekt zainicjował modę na bieganie,  spacery z kijkami, które dla wielu Blachowian stały się wzorcem aktywnego wypoczynku. Przez ten czas ponad dwudziestu biegaczy skutecznie zmierzyło się z królewskim dystansem maratońskim (niektórzy wielokrotnie). Inni poprawili kondycję i zadbali o swoje zdrowie. Mamy więc za co dziękować Jackowi. Wykrzesał w nas chęci bycia aktywnym, a czasem prowokował do zdrowej rywalizacji, choćby na oficjalnie organizowanych zawodach, znanych dzisiaj w całym kraju jako „Przełajowa Ósemka”. Dbał również o stworzenia dobrych warunków do biegania, porządkując przez lata własnym sumptem leśne ścieżki.  Obecnie prezesując OSiR-owi, dzięki nowemu oświetleniu murawy stadionu, stworzył możliwość bezpiecznego korzystania w jesienno-zimowe wieczory z bieżni i korony do uprawiania joggingu, czy nordic walkingu. Wyładniał nie tylko stadion, bo i otoczenie stawu również stanowi dziś wizytówkę naszego miasta. A ta okolica była miejscem niedzielnego spotkania. Zatem, tak jak w roku ubiegłym, (archiwalna notatka tutaj) zebraliśmy się o godzinie 12.00 na mostku za stadionem (przy końcu ulicy Ks. Kubowicza), by po biegowo-spacerowej rozgrzewce spędzić z Jackiem i gronem przyjaciół miłe chwile przy ognisku. KKTA towarzyszył niedzielnej rekreacji od początku, więc i w tę rocznicową niedzielę mieliśmy przyjemność pobyć w gronie przyjaciół. Dziękujemy Jackowi za zorganizowanie spotkania i gościnność. Przyjmujemy z radością zaproszenie na przyszłoroczny jubileusz. Tymczasem zapraszam do galerii fotografii dokumentujących niedzielne spotkanie.

9r_nbp__min

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Spacer po Sokolich Górach – 28.11.2015 r.

Zwykle ostatnie dni listopada dają jeszcze szansę na w miarę przyjemny, jurajski spacer. Korzystając z tej okoliczności, wybraliśmy się na przejście ok. 20 kilometrów ścieżkami Sokolich Gór i ich okolic. Wyruszyliśmy spod kościoła p.w. Św. Idziego w Zrębicach na szlaki biegnące w obszarze Rezerwatu, idąc w kierunku Olsztyna,  by przez Górę Biakło i Kamieniołom Kileniki powrócić pod zrębicki kościół. Trasę spaceru można prześledzić na mapie oferowanej do pobrania z portalu Gminy Olsztyn, a także przeglądając raport programu do nawigacji turystycznej GPS.

sokole__2015_min

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Spacer szlakami Beskidu Sądeckiego – 07.11.2015 r.

Czy będzie to jesienna wycieczka pełna kolorowych pejzaży, czy przedsmak zimy, zastanawialiśmy się planując wyjazd w te niewysokie, ale malownicze góry. Mimo niezbyt obiecujących prognoz, pogoda znów stała się naszym sprzymierzeńcem, ofiarując piękne jesienne widoki. Nie mając jednak wcześniej tej pewności i biorąc pod uwagę klimatyczne niespodzianki oraz stosunkowo krótki dzień, w który trzeba wpisać marszrutę spaceru, a także logistykę przejazdu, wynikającą z regulaminowego czasu pracy kierowcy, zaproponowałem kilka wariantów tras, przebiegających pomiędzy Łąckiem i Szczawnicą, która stanowiła miejsce docelowe. Nie mając własnych pomysłów, można było skorzystać z propozycji spaceru szlakami sugerowanymi w zaproszeniu, a opisanymi poniżej. Ich przebieg prezentują mapy linkowane tutaj(wybór warstwy ‚Sygnatura”) lub tutaj.

  • 1. Łącko – Szczawnica, szlak żółty. Długość ok. 20 km, suma podejść 1 140 m, czas przejścia 5 godz. 50 min; profil. Oprócz wielu punktów widokowych atrakcją tego wariantu była przeprawa promowa przez Dunajec. Ten fragment mógł stanowić przeszkodę, ale uzyskane przed wyjazdem informacje w Zakładzie Gospodarki Komunalnej w Łącku o funkcjonowaniu promu w pełni się potwierdziły. Raport z przejścia zarejestrowany przez program nawigacyjny jest dostępny tutaj
  • 2. Tylmanowa – Szczawnica. Od przystanku PKS Osiedle Rzeki do wzniesienia Błyszcz szlak zielony, dalej żółty jak w wariancie 1. Długość ok. 16,7 km, suma podejść 912 m, czas przejścia 5 godz 20 minut; profil.
  • 3. Krościenko – Szczawnica. Za mostem i rondem w Krościenku wejście na szlak czerwony, dochodzący na Dzwonkówce do żółtego, a dalej żółtym, jak w poprzednich wariantach. Długość ok. 12,3 km, suma podejść 657 m, czas przejścia 4 godz 10 minut; profil.

Ze względu na dobre warunki do wędrówki i sprawny dojazd, najkrótszy, trzeci wariant nie zyskał zainteresowania. Dwa pozostałe podzieliły grupę prawie na połowę. Jak widać również na tej mapie, wszystkie proponowane warianty przejść prowadziły w pobliże schroniska Pod Bereśnikiem, z którego było już blisko do parkującego w centrum Szczawnicy autobusu. Tylko na tym odcinku zamglenie i przelotny deszcz odebrał przyjemność kontemplowania widoków beskidzkich pejzaży. A te, na odcinku od Łącka po Dzwonkówkę były niezwykłe. Specyficzne ukształtowanie terenu, barwy jesieni, skąpane w ciepłych promieniach łagodnego słońca, kojarzyły mi się z napotkanymi w literaturze opisami zastanej rzeczywistości, po opuszczeniu ciemnego tunelu śmierci. Fizycznie, tej klinicznej, po której widzący takie obrazy wracali z „życia po życiu”. I kolejna refleksja, którą wyzwalały widoki samotnych gospodarstw rozrzuconych w malowniczych dolinkach. Z dala od dróg, sklepów, szkół i cywilizacji. Czy można tam tylko spotkać dożywających wspomnieniami staruszków, dla których stadko owiec, czy z mozołem uprawiany zagon owsa, a możne niewielki sad śliw czy jabłoni, pozostał już tylko mglistym wspomnieniem czasu, gdy byli potrzebni tej ziemi, a ona starała się o ich utrzymanie. Dziś nie znalazłem odpowiedzi, więc trzeba tu przybyć raz jeszcze. Może wiosną, kiedy kwitnące drzewa i świeża zieleń stworzy inną, równie piękną scenerię w teatrze Bożego Świata. Może to będzie okazja na Majowe z ks. Jackiem i jego studencką bracią, odprawione przy Ołtarzu Papieskim pod Błyszczem. Tymczasem, zapraszam do galerii fotografii, by zobaczyć jak urokliwie prezentuję się ten rejon Beskidu Sądeckiego jesienią.

lacko__2015_min

W dalszej części wpisu pozostałe informacje przekazane przed wyjazdem Czytaj dalej

Opublikowano Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Rowerem na Apel Jasnogórski – 03.11.2015 r.

Kilkukrotnie wybieraliśmy się rowerami w oktawie Święta Wszystkich Świętych na Jasnogórski Apel, by adorując Bogarodzicę w jaj częstochowskim wizerunku, oddać również cześć zmarłym gospodarzom tego niezwykłego dla polskiego katolicyzmu miejsca. Ten zamysł można zrealizować niemal dosłownie, modląc się za dusze zmarłych zakonników w XVII-to wiecznej krypcie grobowej, pod Kaplicą Matki bożej,  w której złożono prochy 37 braci i ojców z Paulińskiego Zgromadzenia. W roku ubiegłym, w Dzień Zaduszny krypta była niedostępna dla odwiedzających. Pamiętając tę okoliczność, udamy się do Jasnogórskiego Klasztoru dzień później, tj. we wtorek 3-go listopada. Ten termin nie będzie kolidował z poniedziałkową, zaduszkową refleksją, owocującą rożnymi przedsięwzięciami,  prezentującymi sacrum i rozmyślania o przemijaniu przetworzone współczesnymi formułami artystycznego przekazu. Choć w naszym, parafialnym kościele będziemy świadkami takiej retrospekcji za tydzień (niedziela 8 listopada, godz. 18-ta), w poniedziałek, 2-go listopada, Duszpasterstwo Akademickie EMAUS, którego duchowym przewodnikiem jest od niedawna ksiądz Jacek Michalewski, zaprasza jako współorganizator na Zaduszki Artystyczne (szczegóły tutaj)

Wyruszymy spod kościoła parafialnego w Blachowni przy ul. Sienkiewicza o godz. 19.40. Będziemy poruszać się już po zmroku, więc proszę pamiętać o sprawnym oświetleniu rowerów i elementach odblaskowych (kamizelki, opaski itp). Gdyby miały miejsce opady, z wyjazdu rezygnujemy.

apel_1_min

Opublikowano Informacja | Komentowanie nie jest możliwe