Na poprzedniej wycieczce spoglądaliśmy ze szczytu wieży widokowej na Borówkowej Górze na majestatycznie wznoszącą się na horyzoncie ośnieżoną kopułę szczytową Śnieżnika. Wielu z nas uznało, że może to być cel kolejnego wyjazdu, pomimo faktu, że dziesięć lat temu ostatni raz wędrowaliśmy grupą KKTA szlakami tego masywu. Pojawiło się przypuszczenie, że człowiek i siły przyrody przyczyniły się przez ten czas do zmian w krajobrazie, które warto byłoby zobaczyć. Co więcej, intrygowała mnogość możliwych do wyboru dróg dając szansę przejścia ścieżek dla nas wówczas niepoznanych. Wychodząc naprzeciw takim oczekiwaniom, mając dodatkowo na uwadze atrakcyjność projektu i dostępność propozycji niemal dla wszystkich miłośników aktywnej, górskiej rekreacji, wybraliśmy się na śnieżnicki trekking, którego początkowym miejscem była niewielka wioska o nazwie Bolesławów. Rzut oka na mapę pozwala zlokalizować zatokę autobusową z przystankiem, wskazaną na dogodne miejsce dla początku naszego spaceru. Stąd udaliśmy się się żółtym szlakiem w kierunku kościoła i Przełęczy Staromorawskiej. Dalsze szczegóły trasy, która miała liczyć ok 18 km są dostępne tutaj. Realia zweryfikowały jednak te założenia, dokładając ponad 3,5 km i potwierdzając przypuszczenie, że czas poczynił trochę zmian. Co prawda, nie doświadczyliśmy ich w przyrodzie i krajobrazie, bo szczyt Śnieżnika nadal jest pokryty bezładnym rumowiskiem po wieży widokowej, ale w zmiennej sytuacji lokalnego biznesu. Umówiliśmy się bowiem na powrót w okolicy kultowego obiektu gastronomicznego „Biker’s Choice” usytuowanego u wrót Kletna , po którym pozostał jedynie zdewastowany, opuszczony budynek i nieaktualna strona internetowa. Miłośnicy „Harlejów” przenieśli się do centrum wsi, przypadkowo przekonując naszego kierowcę, że tam powinien na nas czekać. Stąd te dodatkowe kilometry, za co przepraszam zaskoczonych i utrudzonych koniecznością wydłużenia spaceru. Wracając do jego początkowego odcinka, żółty i zielony szlak doprowadził na masyw szczytowy Śnieżnika, skąd niebieskim zeszliśmy do schroniska, a później znów żółtym dotarliśmy do Kletna, w sąsiedztwo będącej atrakcją turystyczną tego rejonu – Jaskini Niedźwiedziej. Wbrew powielanym w wielu źródłach informacjom o konieczności wcześniejszej rezerwacji, jaskinię można było zwiedzić z przysłowiowego marszu. Po przejściu dalszych ok. 5 km, droga biegnąca wzdłuż szlaku doprowadziła do miejsca postoju autobusu. Ten projekt można było rozbudować wydłużając trasę o 2 km, odchodząc z Przełęczy Staromorawskiej w kierunku leżącej na granicy Przełęczy Płaszczyna – szczegóły tutaj, co pozwoliło dotrzeć na lokalne przejście graniczne, z barem i przyjemnym zapleczem turystycznym. Mapowa rejestracja obu tras oraz galerie fotografii dokumentacyjnych ich przebycie, są jak zwykle dostępne pod linkiem poniżej.
Wyjedziemy z Blachowni, jak zwykle z pod kościoła parafialnego przy ul. Sienkiewicza, o godzinie 5.00., kierując się w stronę Opola. Do dyspozycji na wędrówkę będziemy mieli ok. 9 godzin. Godzinę odjazdu doprecyzujemy bezpośrednio przed opuszczeniem autobusu.
Podobnie jak przy poprzednich wyjazdach w góry informuję, że KKTA oferuje jedynie logistyczne przygotowanie wycieczki, związane z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji w zakresie zagospodarowania dnia. Informujący o wyjeździe nie zapewnia opieki przewodnika turystycznego lub pilota, ani licencjonowanego opiekuna grupy. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, nie uczestnicząc w przedsięwzięciu mającym charakter imprezy instytucjonalnie zorganizowanej, a współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w gestii własnych decyzji. Świadczący usługi transportowe obejmuje swoją polisą ubezpieczeniową pasażerów w zakresie świadczonej usługi. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestie pomocne przy wyborze opcji spaceru. Można decydować się na indywidualny, autorski wariant, byleby zdążyć na umówiony czas i miejsce odjazdu autobusu. Opis zamieszczony na blogu oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające sprawną organizację czasu i efektywne poruszanie się w terenie. Zgłoszenie chęci uczestnictwa w wyjeździe jest równoznaczne ze znajomością treści tego wpisu, oraz z wyrażeniem zgody na przedstawione warunki. Tym razem trasa prowadzi w obszarze przygranicznym, a miejscami nawet poza granicami Polski. W związku z tym, proszę pamiętać o posiadaniu przy sobie ważnego dokumentu tożsamości. Wskazanym byłoby również wykupienie na ten dzień polisy ubezpieczeniowej, pokrywającej koszty ewentualnej akcji ratowniczej, którą korzystnie można zawrzeć sięgając tutaj.
Dla korzystających z systemów turystycznej nawigacji satelitarnej przygotowałem do pobrania ślady proponowanych tras oraz mapę kompatybilną z aplikacjami OruxMaps i TwoNaw.