Z Turowa do Częstochowy z Andrzejem Siwińskim

Pan Andrzej Siwiński zaprosił na niedzielę – 10 października, miłośników turystyki rowerowej na wycieczkę, prowadzącą z Turowa przez Kotysów, Zrębice, Skrajnicę i Kucelin do Częstochowy. Jak zwykle trasa została dokładnie przygotowana i interesująco opisana, nie wyłączając szczegółów krajoznawczych i historycznych, jakie napotka turysta wędrujący tym szlakiem. Opracowanie jest dostępne na stronie domowej Pana Andrzeja (link tutaj).

Kolejny raz mogliśmy się przekonać, jak urocze są jurajskie zakątki okalające Częstochowę. Piaszczyste ścieżki Sokolich Gór, oprócz piękna przyrody, ubarwionej jesiennym kolorytem, kryją wiele legend i są świadkami udokumentowanych historycznie wydarzeń. Podążyliśmy ich śladami, wsłuchując się w opowieści z odległej i bliższej nam przeszłości. Pośród blasku złotych płomieni liści, przemykały malowane słowem obrazy wojennej zawieruchy, siedemnastowiecznej zarazy i postać młodego leśnika, któremu nagła śmierć – blisko osiemdziesiąt lat temu – wyznaczyła kres życia pod konarami buków, porastających Sokole wzgórza.  Jadąc dalej, w zamyśleniu, spoglądaliśmy na urządzenia techniczne, dziś porosłych młodym lasem wodnych zbiorników i rozległy teren hutniczego molocha. Przemysłowa cywilizacja wyrosła ponad ścianą lasu, obwieściła koniec wycieczki i finał opowieści o  troskach ludzi, oraz nadziei na lepszy byt. Ich losy były nierozłącznie splecione z historią tej ziemi. Gdzieś pozostały tylko ślady, a w innym miejscu monumenty – niczym bezimienne pomniki, obok których przechodzimy z dziecięcą niewiedzą. Stąpamy bezwiednie po kamieniach kucelińskiego bruku, ułożonego nad korytem Warty i gdyby nie opowieść naszego Przewodnika o historycznym szlaku łączącym Częstochowę z Olsztynem, przeszlibyśmy tę drogę, niczym deptak do supermarketu.  Dziękujemy za tę lekcję historii i prosimy o więcej. Gdy zapomnimy skąd przyszliśmy, nie odnajdziemy drogi tam, dokąd chcielibyśmy dojść.  I będziemy krążyć żywiąc się urojeniami.  Jak we mgle. Takiej jak ta, która witała dzisiejszy dzień, ale wraz ze słońcem uniosła się jak kurtyna na scenie wielkiego teatru przyrody i historii.

sok_min

 

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz