Spacerem z miejscowości Zlate Hory po okolicznych wzgórzach – 21.10.2017 r.

Jadąc do Karlowej Studanki i wędrując dalej w Jesenickie Pasmo Pradziada przejeżdżaliśmy kilkukrotnie przez miejscowość Zlate Hory. Położona zaledwie kilka kilometrów od granicy, jest otoczona pasmem niewysokich gór. Te od polskiej strony poznaliśmy, odwiedzając w mroźną lutową sobotę 2012 roku Biskupią Kopę. Reszta wznoszących się na zachód szczytów, to również Góry Opawskie, zwane przez miejscowych „Zlatohorská vrchovina„. Kryją trochę ciekawostek historycznych, przyrodniczych i krajobrazowych. Myślę, że warto było w wybrać się na zwiedzenie tej okolicy, dodatkowo ubarwionej klimatami złoto-czerwonej jesieni. Tym bardziej, że to kraina nieodległa od nas, a atrakcja bycia za granicą na kilkunastokilometrowym górskim spacerze – warta uwagi. Zlate Hory stanowią punkt wyjścia dla wielu znakowanych szlaków, tak pieszych, jak i rowerowych. Wystarczy spojrzeć na mapę, by się o tym przekonać. Można na niej również dostrzec, kreśloną przerywaną linią, proponowaną przeze mnie trasę spaceru. Dojechaliśmy na zatokę parkingowa zlokalizowaną na pograniczu „Ski Areal Příčna„, dokąd wróciliśmy ze spaceru. Wyruszając z tego miejsca zasugerowałem przejście pętli  o długości ok. 16,5 km, z sumą podejść 720 m (najwyższy punkt trasy 950 m n.p.m.) i mapowym czasem szacowanym na ok. 5,5 godzin (mapka do pobrania tutaj). Opis i schemat trasy jest dostępny tutaj. Przebieg trasy skrótowo charakteryzuje opis : parking Pricna – „Nahon” szlak żółty; dalej zielonym przez „Zlatorudne Mlyny” aż do drogi  przy Ondrejowickiej Przełęczy. Stamtąd żółtym przez Dolni Udoli, do skrzyżowania z czerwonym w punkcie „Zlodejskie louky”. W tym miejscu zmiana koloru szlaku na czerwony, którym dojście do punktu o nazwie „Hraben”, gdzie przejście ze szlaku czerwonego na niebieski, który praktycznie prowadził do punktu wyjścia. Po drodze, na początku trzynastego kilometra drogi, na ostatnim odcinku niebieskiego szlaku, warto było wypatrzeć odejście ścieżki rowerowej (oznaczenie czerwone i zielone) biegnacej (ok 400 m) w kierunku Sanktuarium Maryjnego – Maria Hilf, gdzie można było chwilę odpocząć oraz poddać się refleksjom płynącym ze znajomości burzliwej historii tego miejsca i obecnej jego obecności w katolickim kulcie świętości życia. Z Sanktuarium pozostał już tylko kawałek drogi przez bukowy las. Idąc niebieskim szlakiem (wariantowo był również żółty) minęliśmy po drodze przysłowiową „garść ruin” po zamku Edelstein , zastanawiając się jak to możliwe, by z tak okazałej twierdzy po kilkuset latach praktycznie nic materialnego nie pozostało. Klimat wycieczki i napotkanie ciekawostki zostały utrwalone w galeriach fotografii, do obejrzenia których zapraszam.

zlate_hory_2017__min

Czytaj dalej

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Spotkanie na zakończenie lata – 15.10.2017 r.

Tradycją, sięgającą początku naszych działań, są doroczne spotkania symbolicznie zamykające czas letnich wycieczek. Przed laty, gdy rower był dominującym akcentem aktywnego relaksu, definiowaliśmy tę okoliczność jako zamkniecie sezonu rowerowego. Wycieczki rowerowe są nadal nam bliskie, ale nie jedyne w ofercie pomysłów na ciekawy, aktywny relaks. Tradycja jednak zobowiązuję. Zatem, tak jak zwykle przejechaliśmy kilkanaście kilometrów, by dojechać do kapliczki św. Huberta przy źródełku i tam uczestniczyć we mszy św., którą w naszych intencjach i z podziękowaniem za miniony rok celebrował nasz kapelan i założyciel Katolickiego Klubu Turystyki Aktywnej ks. Jacek Michalewski. Serdecznie dziękujemy księdzu Jackowi za przybycie na spotkanie, mimo wielu kapłańskich obowiązków. Po mszy św. udaliśmy się na ognisko, przygotowane na zapleczu Ośrodka Sportu i Rekreacji w Blachowni. Z tego miejsca również dziękujemy jego dyrektorowi za pomoc w organizacji spotkania. Galerie fotografii, do obejrzenia których zapraszam, dokumentują w formie fotoreportażu to wydarzenie. Tytułem wyjaśnienia obecności na fotkach miłych zwierzaków informuje, że porzucone na skraju Cisia kocięta, znalazły dzięki naszej przejażdżce nowe domy.

zak_sezopn_2017__min

Opublikowano Informacja | Komentowanie nie jest możliwe

Spacerem w Pieniny – 30.09.2017 r.

Na pierwszą, tegoroczną jesienną wędrówkę, wybraliśmy się  w Pieniny. Oczekiwania na spotkanie z pięknymi krajobrazami, rozpościerającymi się  ponad korytem Dunajca, ubarwionymi dodatkowo kolorami nadchodzącego października, spełniły się z nawiązką. Z propozycji przejścia z Czorsztyna do Krościenka, przez wspaniałą widokowo Sokolą Perć, a po drodze : Trzy Korony i Sokolicę, skorzystali wszyscy, choć mniej cierpliwi na widok niemal godzinnej kolejki zastanej pod platformą widokową wzniesioną na najwyższym szczycie Pienin, rezygnowali z czekania . Trasa liczyła, niespełna 19 km, nie stwarzając problemów z jej przebyciem nawet niezbyt doświadczonym turystom.  Dojechaliśmy pod starannie zakonserwowane ruiny zamku w Czorsztynie, skąd po zwiedzeniu tego obiektu, wyruszyliśmy na spacer w niezwykle malowniczy świat Polskich Pienin. Atrakcyjność napotkanych pejzaży, oraz bogactwo przyrody, zarejestrowały fotografie zamieszczone w autorskich galeriach, do obejrzenia których zapraszam.

pieniny_2017__min Czytaj dalej

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe

Rowerem na powitanie jesieni – 24.09.2017 r.

W pierwszą, tegoroczną jesienną niedzielę 24 września, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Blachowni zaprosił zainteresowanych aktywnym wypoczynkiem na rowerową wycieczkę po okolicznych lasach, która prowadziła przez  Rezerwat Przyrody Rajchowa Góra i okoliczne miejscowości. Trasę liczącą około 41 kilometrów można prześledzić na mapie, otwierając ten link. Oprócz wspomnianego wcześniej rezerwatu, mogliśmy zapoznać się z interesującymi wątkami historycznymi związanymi z miejscami napotkanymi po drodze, oraz zabytkami sztuki i architektury sakralnej w Boronowie i Dębowej Górze. Trasa pokonanej pętli pętli prowadziła w większości drogami gruntowymi, lub utwardzonymi o charakterze lokalnym z niewielkim obciążeniem pojazdami, ścieżką rowerową i tylko na krótkim odcinku Zumpy – Olszyna drogą krajową. Leśne dróżki po kilkudniowych opadach sprawiły trochę problemów, ale dało się przejechać. Niewielka w takich warunkach prędkość jazdy pozwalała na wypatrywanie grzybów, których nie brakowało tak w boronowskich, jak i w blachowieńskich lasach. Dokumentację fotograficzną z rowerowego rajdu można obejrzeć w autorskiej galerii zdjęć autorstwa J. Rykały.

rajchowa_gora_2017__minOsoby korzystające z urządzeń do nawigacji turystycznej mające ochotę powtórzyć tę wycieczkę,  mogą pobrać ślad trasy oraz mapę kompatybilną z programami Oruxmaps i TwoNav.

Opublikowano Informacja, Sport i turystyka | Komentowanie nie jest możliwe