Z doliny Chochołowskiej w Tatry Zachodnie – 01.10.2016 r.

Wytrawni miłośnicy tatrzańskich wędrówek twierdzą, że najpiękniej na zachód od Kasprowego bywa wczesną jesienią. Kiedy już po pierwszych przymrozkach, a czasem i śnieżnej zamieci, powróci na chwilę w doliny babie lato, a kopulaste masywy Czerwonych Wierchów i sąsiadujące z nimi szczyty okalające Dolinę Starorobociańską, pokryją się barwą złota, czerwieni, purpury. To naskalna roślinność wysokich turni tworzy wówczas przepiękny teatr barw, pyszniący się kolorami w blasku słońca. Już te przytoczone okoliczności świadczą o konieczności spełnienia kilku warunków, które w wysokich górach nie bywają codziennością. Kiedy zaproponowałem na tegoroczne pożegnanie z Tatrami spacer w okolice Doliny Chochołowskiej, nieśmiało pomyślałem, że może się uda. A rzeczywistość, chyba nawet przerosła oczekiwania, o czym mogli się przekonać ci, którzy zdołali przebrnąć żmudne podejścia z doliny, wspinając się ponad kosodrzewinę na odkryte przestrzenie grani szczytowych. Wiele ciekawych pejzaży można było również dostrzec spacerując dolinami, tak Chochołowską, jak i Kościeliską. Wiele z tych obrazów zostało zarejestrowanych na fotografiach prezentowanych w autorskich galeriach, do obejrzenia których zapraszam.

Warunki jakie zastaliśmy, pozwoliły zrealizować chyba wszystkie plany, a koncepcji na zagospodarowanie dnia było wiele, co przypomina dalszy fragment wpisu z zaproszenia na wyjazd, dostępny pod akapitem „czytaj dalej”.

tatry_zach_2016__min

W zależności od warunków jakie zastaniemy w pierwszą październikową sobotę, należy planować różne warianty tras, pamiętając również i o tym, że stosunkowo krótki dzień pożegna nas zachodem słońca około godziny 18.15, a mrok pojawi się w dolinach już wcześniej. Tym niemniej, przy korzystnej pogodzie i dobrej widoczności, ta pora roku kreuje w Tatrach Zachodnich niezwykle piękne pejzaże, które są tym bogatsze, im wyżej uda się dotrzeć. Pewną komunikacyjną przeszkodę stanowi rozległość Doliny Chochołowskiej, praktycznie wyłączonej z ruchu samochodowego, co sprawia dodatkowe ograniczenie czasowe na dojścia w wyższe partie gór. Spokojny spacer od parkingu przy szlabanie na skraju Siwej Polany do schroniska na Polanie Chochołowskiej zajmuje w jedną stronę ok. 2 godzin. Rzecz jasna, że można ten czas skrócić idąc bardziej żwawo, lub korzystając z „podwózki” do Polany Huciska turystyczną kolejką traktorową. Funkcjonująca przez lata wypożyczalnia rowerów została w tym roku decyzją Wspólnoty Gruntowej zarządzającej obszarem Doliny zlikwidowana, więc nie możemy z tego wariantu skorzystać. Biorąc to pod uwagę widzimy, że bilans czasu będzie bardzo ważnym elementem planowania bezpiecznego i odpowiedzialnego pobytu w górach. Zakładam, że w zależności od godziny przybycia na miejsce postoju, będziemy dysponowali maksymalnie 10-cioma godzinami do odjazdu autobusu. Szczegóły zostaną podane przed dojazdem do celu. Oprócz przestróg przywołanych powyżej, proszę śledzić prognozy pogody i zabrać ze sobą odpowiedni ekwipunek turystyczny, nie zapominając o sprawnym telefonie komórkowym z aktywnym roomingiem, latarce albo lepiej czołówce oraz prowiancie i napojach.  Samochód dowiezie nas na parking zlokalizowany na Siwej Polanie i tam będzie oczekiwał aż do godziny odjazdu. Do zaplanowania trasy spaceru i zapoznania się z odwiedzaną okolicą, rekomenduję wykorzystanie mapy dostępnej tutaj. Ze swej strony sugeruję pięć wariantów tras,  zróżnicowanych długością i wysiłkiem niezbędnym do ich pokonania.

1. Siwa Polana – Polana Trzydniowiańska (zielony) – Przełęcz Iwaniacka (żółty) – Ornak – Siwa Przełęcz – Liliowy Karb ( zielony) – Starorobociański Wierch – Kończysty Wierch (czerwony) – Czubik – Trzydniowiański Wierch (zielony) – Polana Trzydniówka w Dolinie chochołowskiej (czerwony) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 24,3 km. Czas przejścia 10 godzin, suma podejść ok 1 430 m, najwyższy punkt 2 145 m npm. Profil tutaj. By móc zmierzyć się z tym projektem, trzeba kalkulować przejście szybsze od wskazań szacowanych na większości map turystycznych. Jest to zatem propozycja skierowana do wytrawnego górskiego turysty, przy optymalnych warunkach pogodowych i terenowych, z rezygnacją z pobytu w schronisku.

2. Siwa Polana – Polana Chochołowska schronisko (zielony) – Grześ (żółty) – Rakoń (niebieski) – Polana Chochołowska schronisko (zielony) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 24,5 km. Czas przejścia ok. 8,5 godzin (bez pobytu w schronisku), suma podejść ok 1 050 m, najwyższy punkt 1 863 m npm. Profil tutaj.

3. Siwa Polana – Polana Trzydniówka (zielony) – Trzydniowiański Wierch – Polana Jarząbcza – Polana Chochołowska (czerwony) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 20,2 km. Czas przejścia ok. 8 godzin (bez pobytu w schronisku), suma podejść ok 900 m, najwyższy punkt 1 735 m npm. Profil tutaj.

4. Siwa Polana – odejście z Doliny Chochołowskie (szlak zielony) na szlak czarny (Ścieżka Nad Reglami) – Dolina Kościeliska (czarny) – wejście do Doliny Kościeliskiej i dalej do Schroniska Ornak (zielony) – Przełęcz Iwaniacka – Dolina Chochołowska (żółty) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 23 km. Czas przejścia ok. 8,5 godzin (bez pobytu w schronisku), suma podejść ok 1 050 m, najwyższy punkt 1 466 m npm. Profil tutaj.

5. Siwa Polana – ścieżka do szlaku zielonego – wzdłuż drogi 958 do wejścia do Doliny Kościeliskiej – Doliną Kościeliską do Cudakowej Polany (zielony) – Kominiarski Przysłop – Dolina Chochołowska (czarny, Ścieżka Nad Reglami) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 14 km. Czas przejścia ok. 5 godzin, suma podejść ok 500 m, najwyższy punkt 1 322 m npm. Profil tutaj.

6. Kompilacja dwóch ostatnich propozycji pozwalająca zagościć w obu dolinach. Mniej mecząca od czwartej, ale dłuższa od piątej. Siwa Polana – ścieżka do szlaku zielonego – wzdłuż drogi 958 do wejścia do Doliny Kościeliskiej – Doliną Kościeliską do schroniska Ornak (zielony) – Przełęcz Iwaniacka – Dolina Chochołowska (żółty) – Siwa Polana (zielony). Trasa liczy ok. 18,3 km. Czas przejścia ok. 6,5 godz (bez pobytu w schronisku), suma podejść 710 m, najwyższy punkt 1 470 m npm.  Profil tutaj.

Z Blachowni wyjedziemy spod kościoła parafialnego przy ulicy Sienkiewicza o godzinie 4.00.

Podobnie jak przy poprzednich wyjazdach w góry informuję, że KKTA oferuje jedynie logistyczne przygotowanie wycieczki, związane z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji w zakresie zagospodarowania dnia. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w kompetencji własnych decyzji. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestie pomocne przy wyborze opcji spaceru. Można decydować na indywidualny, autorski wariant, byleby zdążyć na umówiony czas i miejsce odjazdu autobusu.  Opis zamieszczony na blogu, oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające sprawną organizację czasu i efektywne poruszanie się w terenie.

Dla korzystających z nawigacji turystycznej GPS przygotowałem do pobrania mapę dla aplikacji OruxMaps i TwoNav, oraz ślady proponowanych tras.

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Sport i turystyka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.