Misterium o Bogu Ukrytym – spektakl Miejskiego Domu Kultury w Blachowni; 27 maj 2011 r.

Podejmowanie coraz ambitniejszych zadań, mierzenie się z trudną materią, a przy tym przekraczanie kolejnych barier, do niedawna nieosiągalnych, zwykle świadczą o determinacji w doskonaleniu warsztatu, talencie i pracowitości. Gdy podąża za tym sława, lukrowana apanażami i finansową gratyfikacją, cel i sens takiego wysiłku staje się czytelny, wyznaczając jakże często ścieżkę komercyjnego powodzenia. Gdy jednak twórcza myśl doskonali osobowość wykonawcy, szukającego z pasją nowych treści i form wyrazu, odległych od utartych schematów gwarantujących sukces, a odbiorcę prowokuje do przeżywania estetycznych uniesień i metafizycznego zamyślenia, emanuje z dzieła pierwiastek sztuki czystej, będącej celem bodaj każdego prawdziwego artysty. Na ten piedestał zmierza wielu, a osiągają go tylko jednostki. Takie wspinanie się po kolejnych szczeblach w dążeniu do profesjonalizmu obserwuję, śledząc muzyczno-teatralny dorobek Miejskiego Domu Kultury w Blachowni. Ostatni spektakl, będący poetyckim montażem, prezentującym twórczość Karola Wojtyły, utwierdza w tym przekonaniu. O kulisach powstania projektu i przygotowaniu widowiska, najpełniej opowiedzą jego autorzy, co można wysłuchać otwierając ten link, prowadzący do zbioru archiwalnych reportaży Radia FIAT. Dzięki rozmowie przeprowadzonej w studio, poznamy przesłanie spektaklu,  zamysły autorów, oraz niezwykle ciekawą osobowość scenarzysty i reżysera Misterium – Mariusza Domaszewicza. Dowiemy się również, jak zbiegły się artystyczne doświadczenia aktora i reżysera z wrażliwością  obserwacji świata oraz muzycznym talentem Roberta Glińskiego, który jest autorem aranżacji i pomysłodawcą transformacji muzyki Romana Ziemlańskiego w klimaty i interpretacje prezentowane przez grupę Synergia. Usłyszymy w końcu, że na naszych oczach, dzięki staraniom instruktorów blachowieńskiego MDK, wyrasta coraz liczniejsza grupa młodzieży pracowitej, ambitnej, obdarzonej talentem i wolą dzielenia się z radością ze swym zamiłowaniem do poezji, muzyki, sceny. Później, gdy złaknieni duchowej strawy, usiądziemy na widowni, jak w ten piątkowy, deszczowy wieczór, pod wielkim namiotem rozpostartym w Jasnogórskim Wieczerniku, i przeżyjemy wspólnotą  widzów dzieło o charyzmatycznym przesłaniu i niezapomnianych artystycznych walorach, z dumą podniesiemy głowy. Bo przecież my też jesteśmy z Blachowoni. Z tej Blachowni, gdzie nietrudno usłyszeć, że emdek to zbędna instytucja. A chciałoby się w takiej chwili zapytać tych, którzy obnoszą się z tą opinią i także tych , od których zależy przyszłość i Domu Kultury i ludzi, a szczególnie młodzieży skupionej wokół jego działań – gdzie w ten piątek byliście ? Czy nie warto było poświęcić dwóch godzin, by też być dumnym ? By zobaczyć jak można promować nasze miasto. By w końcu przekonać się o wartości dokonań grupki ambitnych, pracowitych i zdolnych, którym obcy nie szczędzą oklasków, a swoi chcieliby o nich zapomnieć.

misterium_2011_min

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii KKTA z euronet.net.pl, Starsze wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz