Rudawy Janowickie – 14.06.2014 r.

Warto było, mimo przelotnego deszczu, poznać ten uroczy zakątek Sudetów. Rzadko słyszymy o Rudawach Janowickich, a tam, jak przekonaliśmy się wędrując po ich szlakach, można wypatrzeć tak wiele ciekawostek, że dałoby się nimi obdzielić kilka wycieczek w inne górskie krainy. Są rozległe krajobrazy, podziwiane z platform i punktów widokowych, malownicze skałki o zupełnie innym wyglądzie i rodowodzie niż jurajskie ostańce, bogata szata roślinna, malownicze jeziorka, ruiny średniowiecznych zamków i strażnic, pięknie odrestaurowane pałace. Do tych miejsc wędrujemy z dala od cywilizacji. Szlakami rzadko uczęszczanymi. Nie spotykając po drodze  śmieci i wysypisk oraz terroru „quadowców”. Trasę liczącą ok 34 kilometrów, którą zdołaliśmy zgodnie z planem pokonać, można zanalizować na interaktywnej mapie Była trochę dłuższa od planowanej, na co złożyło się nieco wcześniejsze zatrzymanie autobusu, krążenie wokół „Kolorowych Jeziorek” oraz zwiedzanie zespołu parkowo-pałacowego w Łomnicy. Warto było jednak dołożyć nieco trudu, by zobaczyć choćby tylko to, co udało się utrwalić na fotografiach zamieszczonych w autorskich galeriach, do obejrzenia których zapraszam.

rudawy_min

Zapraszam tym razem na spacer po mniej znanym i dość od nas odległym górskim pasmie Sudetów – Rudawach Janowickich. Spojrzenie na mapę przybliża lokalizację i położenie tej krainy. Po otwarciu strony internetowej z interaktywnym arkuszem mapy, powiększamy przestrzeń ekranową, ukrywając marginesy informacyjnego menu (niebieskie strzałki), a następnie aktywujemy warstwę mapy turystycznej „klikając” w przycisk „Sygnatura” – prawy górny róg ekranu. Powiększamy skalę i przesuwamy widok kierując się w stronę miejscowości  Marciszów. Kilka kilometrów na południowy zachód  leżą niewielkie Wieściszowice, gdzie na parking przy „Kolorowych Jeziorkach”, dowiezie nas autobus. Spoglądając w kierunku Janowic i Trzcińska widać mnogość znakowanych szlaków turystycznych. Można więc wybierać, szczególnie spośród tych, które doprowadzą do Wojanowa, gdzie w okolicach pałacu będzie oczekiwał na nas samochód. Spośród tak wielu alternatywnych tras, zasugeruję dwie. Jak zwykle różniące się długością i wysiłkiem oraz czasem wymaganym do ich pokonania.
Trasa dłuższa, licząca ok. 27 kilometrów (profil tutaj), rozpoczyna się od parkingu przy szlaku zielonym, który kolejno zmienia kolor na :

  • żółty od Wielkiej Kopy
  • niebieski od Skalnego Mostu
  • czarny od Skalnych Bram
  • zielony od ruin Zamku Bolczów
  • dalej zielonym do Przełęczy Karpnickiej, schroniska Szwajcarka, do zamku Bobrów i pałacu Wojanów. Po drodze odejście i powrót czarnym szlakiem na Krzyżną Górę oraz czerwonym na Sokolik Duży. To bardzo interesujące miejsca z niezwykłymi punktami widokowymi.

Trasa krótsza, licząca z przejściem do Łomnicy ok. 11 km (profil tutaj) rozpoczyna się od parkingu na Przełęczy Karpnickiej, dokąd chętnych na ten odcinek wędrówki dowiezie autobus i prowadzi od tego miejsca analogicznie jak ostatni fragment trasy długiej. Po dojściu do Wojanowa powinno starczyć czasu na przejście kilkuset metrów do pobliskiego pałacu w Łomnicy, wzniesionego na przeciwległym brzegu rzeki Bóbr. Na przejście trasy 27-mio kilometrowej trzeba przeznaczyć do 9-ciu godzin (oczywiście licząc z postojami na posiłek i podziwianie widoków). Pozwoli to zagospodarować wymagany prawem czas przerwy w pracy kierowcy. Dodatkowo publikuję pod tym linkiem mapę z podkładu OSM-TOPO, gdzie zaznaczyłem przebieg sugerowanych tras. Jednak kilkukrotna zmiana koloru szlaków trasy długiej, dojścia do punktów widokowych i sygnalizacja mijanych ciekawostek, podpowiada potrzebę posiadania dokładnej mapy turystycznej Rudaw Janowickich. Niestety Częstochowskie Biuro IT nie posiada takiego wydania, ale pewnie nie będzie kłopotu z nabyciem mapy w sąsiedztwie Kolorowych Jeziorek.

Wyjazd autobusu spod kościoła parafialnego w Blachowni przy ul. Sienkiewicza o godz. 4.00. Godzinę odjazdu z Wojanowa ustalimy przed wyjściem na szlak. Więcej informacji : tel. 601 505 518.

Analogicznie do poprzednich wyjazdów, KKTA przygotowuje jedynie logistyczną oprawę wycieczki, związaną z zapewnieniem transportu. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżają indywidualnie, finansując częściowe koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w kompetencji osobistych wyborów i podejmowanych decyzji. Proponowana trasa spaceru stanowi jedynie sugestię, co do sposobu aktywnego zagospodarowania dnia. Można wybrać własny wariant wędrówki, pamiętając o miejscu i godzinie odjazdu autobusu w drogę powrotną. Opis zamieszczony na blogu, oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające w poruszaniu się w terenie.

rudawy_jan_min

Dla użytkowników urządzeń do nawigacji turystycznej GPS przygotowałem do pobrania ślad trasy w formacie „gpx” ( fragment od Przełęczy Karpmickiej dla wariantu krótszego), oraz mapy dla oprogramowania TrekBuddy i TwoNav.

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Sport i turystyka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.