Łysogóry – spcer po Świętokrzyskim Parku Narodowym; 22.02.2014 r.

Koniec lutego to trudny czas dla trafnej prognozy pogody. Jednak tegoroczna zimowa aura, w niczym nie przypomina tej z lat ubiegłych, pozwalając na bliższe i dalsze wędrówki. Dzięki temu, spacerowi w Góry Świętokrzyskie towarzyszyło typowo polskie przedwiośnie. Mówiąc góry, wydaje się, że takie określenie tej krainy geograficznej położonej nieopodal Kielc, brzmi trochę na wyrost. Jednak budowa geologiczna i ukształtowanie terenu predestynują ją do tego miana. Zatem pozostając w klimacie górskich wędrówek, tak typowych dla naszej klubowej aktywności, wybraliśmy do pokonania szlak liczący na mapie ok. 17,5 km, łączący Nową Słupię ze Świętą Katarzyną (profil). Rzeczywiście przebyta droga była nieco dłuższa. Można ją prześledzić aktywując ten link. Spacer rozpoczęliśmy na granicy Nowej Słupi i Świętokrzyskiego Parku Narodowego, kierując się Drogą Królewską znakowaną szlakiem niebieskim na  Święty Krzyż (Łysa Góra). Stamtąd już niezmiennie czerwonym powędrowaliśmy przez Łysicę do Świętej Katarzyny. Oprócz walorów przyrodniczych i krajobrazowych, które oferuje turyście Puszcza Jodłowa i całe pasmo Łysogór, na szlaku można napotkać pamiątki historyczne i obiekty sakralne. Najbardziej znaczącym pośród nich jest kompleks klasztorny na Świętym Krzyżu. To miejsce związane z dziejami polskiego chrześcijaństwa, powstań i walk narodowo-wyzwoleńczych. Sąsiaduje z leśnymi obszarami prastarej puszczy jodłowej i geologiczną osobliwością, zwaną gołoborzem. Te twory towarzyszą wędrującym czerwonym szlakiem Świętokrzyskiego Parku Narodowego, podobnie jak zapach jodeł, który będą przypominać zdjęcia prezentowane w autorskich galeriach.

g_swietokrzyskie_min

Tak, jak przy każdym wyjeździe w góry informuję, że KKTA przygotowuje jedynie logistyczną sferę wycieczki, związaną z zapewnieniem transportu i przekazaniem niezbędnych informacji. Z formalnego punktu widzenia, wszyscy wyjeżdżamy indywidualnie, współdzieląc jedynie koszty przejazdu. Za bezpieczeństwo i konsekwencje związane ze zdarzeniami losowymi, każdy wyjeżdżający odpowiada osobiście. Kwestie ubezpieczenia, posiadania polisy i zakresu jej działania, pozostają w kompetencji osobistych wyborów i podejmowanych decyzji. Proponowane trasy stanowią jedynie sugestię, co do sposobu aktywnego zagospodarowania dnia. Opis zamieszczony na blogu, oferuje informacje o odwiedzanej okolicy i praktyczne wskazówki ułatwiające poruszanie się w terenie.

Dla korzystających z urządzeń do nawigacji turystycznej przygotowałem do pobrania plik ze śladem trasy w formacie „gpx”.

Share Button
Ten wpis został opublikowany w kategorii Sport i turystyka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz